W niedzielę 25 lutego popołudniu policjanci z Zabrza otrzymali zgłoszenie dotyczące wypadku z udziałem kierowcy quada. Mężczyzna wybrał się na przejażdżkę na Hałdę Makoszowy na granicy Zabrza i Gliwic. Zjeżdżając w dół, stracił panowanie nad kierownicą, wypadł z siedzenia, a quad spadł na niego.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, gdyż jest to teren trudno dostępny i nie było możliwości dojazdu karetki pogotowia. Mężczyzna przygnieciony przez quada doznał ogólnych obrażeń. Był przytomny i został przetransportowany do szpitala - mówi mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Kierowca quada najprawdopodobniej nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ do wypadku doszło poza drogą publiczną i nie stanowił on zagrożenia dla innych.
Polecany artykuł: