Jak podaje lokalny portal Ślązag, obecnie pociągi RegioJetu jeżdżą przez Katowice w ramach transgranicznego połączenia Praga – Przemyśl – Praga. Jednak składy te nie mają zgody na obsługę ruchu krajowego. Nie można zatem kupić sobie biletu na przejazd tym składem np. z Katowic do Krakowa czy Rzeszowa.
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał decyzję: zmiany nadejdą pod koniec 2025 roku.
– Połączenia realizowane na podstawie decyzji powinny stanowić uzupełnienie oferty przewozowej zapewnianej na obszarach województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego (…) Zwiększenie liczby przewozów, np. poprzez uruchomienie połączenia kolejowego wnioskowanego przez RegioJet, powinno przynieść pozytywny efekt dla potencjalnego pasażera. W rezultacie spodziewany jest wzrost zainteresowania podróżnych transportem kolejowym w regionach, przez które przebiega trasa wnioskowanego połączenia – stwierdza prezes UTK.
Prywatne czeskie pociągi na polskich torach?
Spółka ma uruchamiać jedną parę pociągów dziennie. Po drodze z Pragi do Przemyśla będą się one zatrzymywać w Katowicach (w trasie do Przemyśla o godz.3.43, w trasie do Pragi o 2.10), Krakowie i Rzeszowie. Jeśli chodzi o czas podróży to dystans z Katowic do Krakowa mają pokonywać w 55 minut, Katowice-Praga to niecałe 5 godzin jazdy. Jednak, jak podaje Ślązag, ani Koleje Śląskie, ani PKP Intercity nie uznały tego za zagrożenie dla swoich interesów i nie złożyły do UTK wniosku o przeprowadzenie badania równowagi ekonomicznej.
RagioJet to lata podróży, mieliśmy nim jechać do Chorwacji
Przewoźnik działa na rynku od 15 lat. Zajmuje się przewozem kolejowym i autobusowym, obsługując obecnie połączenia nie tylko w Czechach i Słowacji, ale w znacznej części Europy od Wielkiej Brytanii i Włoch po Ukrainę. Kilka lat temu były plany wakacyjnego połączenia z Krakowa przez Katowice, Rybnik i Ostrawę do Splitu w Chorwacji, z których jednak nic jednak nie wyszło.
