Diecezja sosnowiecka wysłała do duchownych instrukcje

i

Autor: Kuria Diecezja w Sosnowcu/Photo Art Service

Wiadomości

Kuria Diecezjalna w Sosnowcu dmucha na zimne. Po ostatnich zatrzymaniach rozesłała księżom instrukcje

2024-10-04 18:45

3 października dwóch księży z diecezji sosnowieckiej usłyszało zarzuty. Jeden z nich został tymczasowo aresztowany. Kuria Diecezjalna w Sosnowcu postanowiła dmuchać na zimne i po ostatnich zatrzymaniach i rozesłała księżom informację, w której znalazły się instrukcje, jak powinni zachować się w podobnych sytuacjach.

Księża otrzymali instrukcje jak zachowywać się podczas zatrzymania

Nie milkną echa afery pedofilskiej, która wyszła na jaw w trakcie śledztwa prowadzonego w diecezji sosnowieckiej. 3 października Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu postawiła zarzuty trzem duchownym. Pokłosiem afery jest nietypowe działanie Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, która rozesłała duchownym informacje i wskazówki, jak zachowywać w przypadku zatrzymania przez służby.

Mamy kurialny newsletter, którym od lat rozsyłamy księżom bieżące informacje, ogłoszenia, a także procedury obowiązujące w diecezji. Tą drogą rozesłaliśmy również przypomnienie, jak zachowywać się w takich przypadkach, a więc podstawowe zasady procedury karnej obowiązujące w Polsce – powiedział PAP  ks. Przemysław Lech, rzecznik kurii.

W księdza Lecha ocenie nie jest to nic niezwykłego, a intencją wiadomości było przypomnienie duchownym obwiązujących przepisów i przysługujących w takich sytuacjach praw. Ks. Lech potwierdził autentyczność treści pisma do księży, które ujawniła Gazeta.pl.

„Ważna informacja z Kurii Diecezjalnej” została rozesłana do księży diecezji we czwartek, 3 października czyli po zatrzymaniach i przesłuchaniach dwóch duchownych z diecezji sosnowieckiej i b. już księdza, który również pełnił posługę w tej diecezji. Kuria przypomina w niej "zasady polskiej procedury karnej" i nie kryje, że ma to związek z „wydarzeniami, jakie miały miejsce w ostatnich dniach”.

Gazeta.pl poinformowała, że informacja rozesłana do księży jest podzielona na dwie części. W pierwszej diecezja przytacza konkretne artykuły z kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego dotyczące zatrzymania. W wiadomości podano, że zatrzymanemu przysługuje niezwłoczny kontakt z adwokatem lub radcą prawnym, jest też informacja o tym, że „na żądanie zatrzymanego należy o zatrzymaniu bezzwłocznie zawiadomić jego osobę najbliższą”.

Jednocześnie na wniosek zatrzymanego może zostać powiadomiona inna osoba "zamiast lub obok osoby najbliższej". Ostatnie dwa punkty w tej części wiadomości dotyczą przeszukania: "Przy przeszukaniu może być obecna osoba wskazana przez tego, u kogo dokonuje się przeszukania (art. 224 par. 2 k.p.k.)"; "z przeszukania sporządza się protokół, który podpisują wszyscy uczestnicy, a więc także osoba, u której dokonano przeszukania; osoba ta ma prawo zgłosić zastrzeżenia do treści protokołu (art. 150 par. 2 k.p.k.), może również odmówić jego podpisania (art. 121 k.p.k.) – przekazał portal.

Kuria tłumaczy księżom, jak mają się zachowywać w przypadku aresztowania

Druga część informacji to skierowane do księży "wskazówki postępowania" wynikające z tych przepisów. Kuria zaleca swoim duchownym – gdyby zostali zatrzymani – ubieganie się o kontakt z adwokatem oraz żądanie powiadomienia o zatrzymaniu osoby najbliższej.

Należy korzystać z uprawnienia do powiadomienia również innej osoby (oprócz osoby najbliższej) i żądać, aby o zatrzymaniu powiadomiono przedstawiciela diecezji sosnowieckiej – napisano w treści newslettera.

Dalej kuria wyjaśnia: "Jeżeli nie mają Księża adwokata (radcy prawnego), do którego mogliby się zwrócić o pomoc w powyższych sytuacjach, należy się skontaktować telefonicznie z moderatorem kurii (...) lub oficjałem sądu biskupiego (...), którzy zorganizują dla Księży pomoc prawną adwokata lub radcy prawnego". Na końcu księża zostają uczuleni, by w razie przeszukania uważnie czytali "protokół sporządzony po jego przeprowadzeniu. "W razie dostrzeżenia jakichkolwiek niezgodności między protokołem a rzeczywistym przebiegiem czynności, należy je wskazać i żądać, aby poprawki zostały zamieszczone w protokole; w razie odmowy, należy odmówić podpisania protokołu" – wskazano w instrukcji.

Zobaczcie zdjęcia z zatrzymania księdza Jacka K. w związku z zarzutami postawionymi przez prokuraturę.

Jakie zarzuty postawiono księżom z diecezji sosnowieckiej?

Jacek K. to jedyny z księży, który został tymczasowo aresztowany. 63-letni duchowny usłyszał w prokuraturze dwa zarzuty o charakterze pedofilskim. Śledczy złożyli wniosek do Sądu Rejonowego w Sosnowcu o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku.

Drugi ksiądz Dariusz L. po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu został zwolniony. Zastosowano wobec niego dozór policyjny, otrzymał także zakaz opuszczania kraju. W 2021 roku, wówczas 56-letni ksiądz miał molestować dzieci w szkole w Dąbrowie Górniczej. Dzieci poskarżyły się dyrekcji, że ksiądz "głaszcze je po pupie". Duchowny stracił pracę w szkole, dyrekcja powiadomiła prokuraturę, kuratorium, a także dąbrowski magistrat. Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej wszczęła śledztwo po zgłoszeniu dyrekcji szkoły, jednak zostało ono umorzone w 2022 roku. Jednak postępowanie zostało wznowione w 26 sierpnia i prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.

W nowym oświadczeniu, Kuria Diecezjalna w Sosnowcu poinformowała: "Wobec jednego z zatrzymanych duchownych już 26 września 2023 r. Biskup Sosnowiecki zastosował przewidziane prawem kościelnym środki zapobiegawcze. Nastąpiło to w wyniku zgłoszenia potencjalnego czynu zabronionego, które wpłynęło na ręce ówczesnego Biskupa. Od tego czasu duchowny miał zakaz jakiejkolwiek publicznej posługi duszpasterskiej oraz zakaz kontaktu z młodzieżą i dziećmi. W tym czasie duchowny przebywał poza parafią, w miejscu wskazanym przez Biskupa Sosnowieckiego".

59-letni duchowny usłyszał dziewięć zarzutów dotyczących pedofilii. W jego sprawie prokurator nie kierował wniosku o areszt. Zastosował dozór policji, zakaz kontaktowania się w pokrzywdzonymi i ich rodzicami, a także zakaz przebywania w miejscach gromadzenia się dzieci, pracy i opieki nad nimi, a także zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Po przesłuchaniu został zwolniony.