Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne pod lupą prokuratury
Do sądu wpłynął akt oskarżenia złożony przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach. Informację tę potwierdził jej rzecznik - Aleksander Duda. Chodzi o podpisywane w latach 2016-2017 w imieniu BPK umowy z fundacjami zajmującymi się propagowaniem działalności sportowej w Bytomiu.
Umowy te dotyczyły udzielenia pożyczek gotówkowych tym podmiotom i zawarte zostały bez obowiązkowego zweryfikowania ich sytuacji ekonomicznej. W następstwie tych działań i złej kondycji finansowej pożyczkobiorców środki finansowe Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego zostały bezpowrotnie utracone – przekazał PAP prokurator Duda.
W trakcie postępowania ustalono, że w rezultacie niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu, BPK straciło łącznie niemal 1,3 mln zł. Prokurator w akcie oskarżenia zarzucił dwojgu oskarżonym działanie na szkodę spółki i w konsekwencji wyrządzenie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Przestępstwo to zagrożone jest karą od roku do dziesięciu lat więzienia.
Bytomski magistrat nie chciał odnieść się do informacji prokuratury o przesłaniu aktu oskarżenia.
Nie chcielibyśmy komentować tej sprawy, skoro trwa postępowanie prokuratury lub sądowe – powiedział PAP jeden z urzędników.
Zwrócił też uwagę, że chodzi o poprzedni zarząd BPK, z czasów, kiedy miastem rządził poprzedni prezydent - Damian Bartyla.
Źródło: PAP