Część nutrii może odetchnąć z ulgą
Nutrie odłowione przez Pet Patrol Rybnik na początku grudnia trafiły do pani Martyny do Zagrody 3 Siostry, gdzie przygotowano dla nich specjalnie zaprojektowany azyl. Teraz żyją tam pod troskliwą opieką. Aktualnie w ogromnej wolierze żyje ich tam 25.
Również w Nutrowisku, które jako drugie dostało zgodę GDOŚ na otwarcie azylu znajduje się ich cała gromadka. Wśród nich nawet samica z młodymi, które urodziły się podczas przebywania pod opieką Pet Patrol i przekazane pani Agnieszce do drugiego z azylów.
Duże klatki, akweny wodne, ciepłe budki
Azyle są niemal w pełni gotowe na zimę. Budy są ocieplone, dodatkowo pojawią się brakujące elementy ocieplenia ich nowego miejsca bytowania. To drewniane osłony, które w porozumieniu z urzędem miasta zostaną zamontowane już w najbliższych dniach. Aktualnie temperatury nie zagrażają zdrowiu i życiu nutrii, więc delikatna zima działa na korzyść prac.
Ostrzał nutrii może rozpocząć się tuż po Nowym Roku
W październiku szef GDOŚ zapowiedział, że eliminacja gatunku zostanie wstrzymana do końca 2024 roku. Na taki krok zdecydowano się z dwóch powodów. Po pierwsze, udało się osiągnąć tegoroczny cel, jakim było odłowienie ok. 200 osobników. Po drugie, RDOŚ i wykonawca mierzą się z pogróżkami. W tej sprawie złożono zawiadomienia na policję.
- Nie oznacza to, że dalsze działania w zakresie odłowu i eliminacji nutrii nie będą podejmowane. W przyszłym roku zostaną ponowione, aby ten gatunek ostatecznie zniknął ze środowiska - informował dr Otawski, szef GDOŚ kilka tygodni temu.
Pat Patrol rozpoczyna procedurę od nowa
Jak się dowiedzieliśmy, Fundacja Pet Patrol Rybnik, która uzyskała zgodę na czynności zaradcze rozpocznie odłowy kolejnych osobników na początku następnego roku. Chcą złapać kolejne osobniki i przekazać do Zagrody 3 Siostry zanim rozpocznie się następny odstrzał zwierząt.
Aktualnie Zagroda 3 Siostry może przyjąć jeszcze 5 nutrii. A jak przekazała nam pani Iwona z Pet Patrol - nad Nacyną jeszcze sporo ich bytuje. Aby rozpocząć procedurę odłowu należało jednak wykonać szereg czynności przystosowujących.
- Chcemy stworzyć dla nich miejsce, mamy pomieszczenie, które zostało przystosowane po poprzednim odłowie. Musiało zostać zdezynfekowane. Poza tym będzie wyglądało tak samo: chwilowa kwarantanna, obserwacja, kastracja i czipowanie, rekonwalescencja i będą wypuszczone na wybieg - powiedziała pani Iwona Kuchta z Pet Patrol.
Odwiedziny w Zagrodzie 3 Siostry u nutrii
Co więcej, monitoring, który będzie zamontowana już do połowy stycznia będzie transmitował na żywo. Każdy bez wychodzenia z domu, będzie mógł zobaczyć co słychać u uratowanych przed rzezią gryzoni.
Jak dodają wolontariusze, nutriom wydaje się być dobrze w nowym miejscu. Zaraz po wypuszczeniu było widać ich radość z wolności. Od razu się zasocjalizowały, nie dochodziło do potyczek, nie gryzą się, bo miejsca jest na prawdę dużo. Od razu też wskoczyły do wody. Jak dodają - "było widać, że mają wielką radochę". Pet Patrol jest szczęśliwy ze współpracy z zagrodą.
- Pani Martyna codziennie do nich chodzi, karmi, głaszcze. Miała 70 zwierząt pod opieki, teraz dostała jeszcze 25. Bardzo się stara, świętnie się nimi opiekuje - dodaje pani Iwona.
