Z Milowic do Sosnowca coraz trudniej dojechać. Znikają tramwaje
Sobota. 29 lipca. Ludzie czekają na przystanku na tramwaj linii 26, który miał połączyć ponownie Milowice z resztą Sosnowca, a przede wszystkim dzielnicą Pogoń. ZTM i Tramwaje Śląskie hucznie ogłaszały zresztą, że ta linia ponownie połączy tę dzielnicę z resztą Sosnowca. Ludzie więc czekali 5, 10 minut i... nie doczekali się, bowiem linia nr 26 nie przyjechała i... nie przyjedzie. Z zapowiedzi bowiem nici. Linia 26 nie wyjechała na trasę. Dlaczego? To próbowała ustalić "Gazeta Wyborcza", jednak nie było to proste, bo ZTM i Tramwaje Śląskie przerzucały się odpowiedzialnością, jak zgniłym jajkiem.
Tramwaje Śląskie, które tylko realizują kursy, odesłały nas z tym pytaniem do Metropolii. ZTM początkowo przekazał nam, że to Tramwaje Śląskie pośpieszyły się z komunikatem. Fakty są jednak takie, że ZTM sam to zakomunikował, a potem się z tego wycofał - opisuje "Gazeta Wyborcza"
Koniec końców informację udało się uzyskać. - Linia tramwajowa 26 nie może zostać przywrócona na swoją podstawową trasę, tj. Milowice Pętla – Mysłowice Dworzec PKP, z racji trwających prac remontowo-modernizacyjnych (remont infrastruktury tramwajowej i przebudowa wiaduktu na ul. Wojska Polskiego oraz przebudowa ul. Małachowskiego) - odpowiedział Wyborczej Michał Wawrzaszek, rzecznik ZTM.
Samo przywrócenie linii 26 może zostać przywrócone po zakończonych pracach i uzgodnieniach z miastem. Więc padły pytania do władz Sosnowca, które ustami jej rzecznika, Rafała Łysego poinformowały, że przez najbliższy miesiąc będą trwały prace brukarskie na ul. Małachowskiego od wysokości bocznej al. Zwycięstwa w kierunku skrzyżowania z ul. Mościckiego i Kościelną. "GW" zaznaczyła jednak, że linia 26 w ogóle nie jechałaby Małachowskiego, tylko innymi ulicami. - Czekamy ze zmianami na rozwój inwestycji Małachowskiego - skomentował Rafał Łysy na łamach GW.
Jest sobota, 29 lipca. Ludzie czekają na tramwaj, który zabierze ich do centrum Sosnowca. Czekają długo, bowiem linia 26 nie przyjedzie. Nie przyjedzie również linia 35, która od wielu tygodni łączyła tę dzielnicę z Sosnowcem. Powód? Od soboty, 29 lipca przywrócono tramwaj nr 15. Linia 35 była uzupełnieniem brakującej linii, a że "piętnastka" wróciła na tory, to linia 35 jest już zbędna. Więc ludzie ciągle czekają.