ZNP wzywa premiera do zapewnienia uczniom, nauczycielom i pracownikom oświaty bezpiecznych warunków nauki i pracy w szkołach. ZNP przedstawił listę postulatów. Wśród nich mniejsze klasy i darmowe testy na koronawirusa.
- Mimo gwałtownego wzrostu zachorowań na COVID-19 w ostatnich tygodniach, rosnącej liczby szkół pracujących zdalnie lub hybrydowo i tragicznych informacji o śmierci nauczycieli z powodu koronawirusa, rząd nie przedstawił żadnej strategii dotyczącej ochrony zdrowia ponad 4,5 mln uczniów i 600 tysięcy nauczycieli oraz pracowników oświaty - piszą działacze ZNP.
Już w sierpniu ZNP wnioskował do Premiera RP o wprowadzenie rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo nauki i pracy w szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych.
Związek Nauczycielstwa Polskiego ma kilka pomysłów na to, jakie zmiany należy wprowadzić w szkołach w związku z epidemią koronawirusa. Chce m.in. zmniejszenia liczebności klas, odchudzenia podstawy programowej, rozszerzenia kompetencji dyrektora szkoły/placówki w kwestii podjęcia decyzji o czasowym nauczaniu w formie zdalnej lub hybrydowej (z pominięciem sanepidu), automatycznego przechodzenia na nauczanie zdalne szkół w czerwonych strefach, zwiększenia nakładów finansowych na oświatę ze względu na rosnące koszty utrzymania szkół w okresie pandemii, doposażenia szkół w środki czystości i dezynfekcji oraz wyposażenia pracowników w sprzęt ochrony osobistej (maseczki z filtrem, przyłbice, przesłony z pleksi w miejscu pracy pracowników powyżej 60 r.ż. czy z problemami zdrowotnymi).
Związek chce też dostępności do bezpłatnych testów na koronawirusa oraz bezpłatnych szczepień przeciwko grypie dla pracowników oświaty.