Wyrok w sprawie byłego prezesa WPKiW
Jak poinformowała we wtorek 10 grudnia Prokuratura Okręgowa w Katowicach, na początku miesiąca zapadł wyrok pierwszej instancji w sprawie Krzysztofa O., byłego prezesa Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku S.A. w Chorzowie. Mężczyzna był oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. zł wspólnie z byłym menadżerem spółki, wobec którego zapadł już wyrok skazujący.
- Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach uznał oskarżonego za winnego przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 100.000 złotych, a także posiadania 61 sztuk amunicji bez zezwolenia. Za przypisane oskarżonemu przestępstwa sąd wymierzył mu karę łączną 1 roku i 3 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności - przekazał prok. Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Dodatkowo były prezes WPKiW został objęty 4-letnim zakazem zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach prawa handlowego z co najmniej 10-procentowym udziałem Skarbu Państwa.
Wyrok nie jest prawomocny i skazany wciąż może się od niego odwołać.
Ówczesny prezes i manager Parku Śląskiego zostali zatrzymani
W maju 2019 roku policjanci zatrzymali jednego z managerów Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie za przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. złotych. Managerowi zarzucało się powoływanie się na wpływy w zarządzie spółki w celu zawarcia korzystnej umowy dla jednego z przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na terenie Parku Śląskiego.
17 października tego samego roku zatrzymany został ówczesny prezes WPKiW. W toku śledztwa ustalono, że obaj mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu. Prezes został tymczasowo aresztowany.
- Ze zgromadzonego w toku śledztwa i procesu sądowego materiału dowodowego wynika, że oskarżony przyjął wtedy pieniądze w zamian za doprowadzenie do zawarcia umowy dzierżawy terenu pod pawilon handlowy, na terenie Parku Śląskiego - przekazuje prok. Aleksander Duda. - Wyrok sądu pierwszej instancji potwierdził słuszność karnoprawnej oceny czynu zarzuconego oskarżonemu, jaką sformułował prokurator w akcie oskarżenia - dodaje.
Śledztwo prowadzone było przez policjantów Wydział do Walki z Korupcją KWP w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Polecany artykuł: