W poniedziałkowy wieczór (5 czerwca) policjanci z Mikołowa dostali wezwanie na ulicę Grudniową. Tam 47-letnia kobieta kierująca BMW pomyliła ścianę budynku z miejscem parkingowym wjeżdżając w nią. Kobieta uszkodziła fragment ściany, skosiła kosz na śmieci a cofając wpadła do rowu. Kiedy próbowała z niego wyjechać, wjechała w słup energetyczny. Kiedy kobieta w końcu się poddała i wysiadła z samochodu, zataczała się i czuć było od niej alkohol.
Mikołowianka najpierw trafiła do szpitala, gdzie pobrano jej krew do dalszych badań, a następnie na izbę wytrzeźwień. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie blisko 3,5 promila alkoholu. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a jej jazda po pijanemu może się skończyć nawet dwoma latami więzienia.