Film "Menu" z Ralphem Fiennesem i Anyą Taylor-Joy w rolach głównych to współczesna satyra na konsumpcyjny styl życia. Główną osią fabuły jest kulinarne wydarzenie, na które zaproszonych zostało kilkadziesiąt osób. Grany przez Fiennesa szef kuchni Slowik serwuje im najlepsze dania swojej kuchni, ale w samym menu czekają zaskakujące niespodzianki.
W jednej ze scen grana przez Ann Taylor-Joy postać prosi szefa kuchni i przygotowanie burgera. Takiego najzwyklejszego, jakiego przygotowywał jeszcze w czasach, gdy zaczynał przygodę z kuchnią. I właśnie ten burger stał się pozycją burgerowni Burgi na Bażantowie.
- Ten burger jest jeden do jednego taki, jak w filmie "Menu". Znalazłem przepis, który podał jeden z konsultantów pracujących przy tym filmie - mówi Radosław Markiewicz, właściciel Burgi.
W Burgerze o nazwie - a jakże, Slowik, znajduje się:
- mięso wołowe grillowane z cebulą,
- sos burgerowy,
- ser amerykański,
- ogórki.
Jeśli chcecie spróbować tego burgera, to macie czas do końca marca. Jedząc go z pewnością poczujecie się jak filmowa Margot.
Filmowe inspiracje dla burgerów. Burgi nie przestaje zaskakiwać
Dla katowickiej burgerowni to nie jest pierwszy mariaż filmu z burgerami. Albo inaczej, to nie pierwszy raz, kiedy tworzą autorskie burgery inspirowane bardziej lub mniej burgerami. W swojej drugiej burgerowni na Ligocie niejednokrotnie do menu trafiały burgery nawiązujące do filmów czy też postaci filmowych. Od początku istnienia (Burgi na Ligocie powstało pięć lat temu), serwowano tam burgery inspirowane m.in. "Miasteczkiem Twin Peaks", "Władcą Pierścieni" "The Muppet Show" czy "Godzillą". W naszej galerii znajdziecie wybrane burgery z opisem, z czego się składały. Niestety, żaden z nich nie jest obecnie dostępny, ale jeśli będziecie chcieli znów ich spróbować nic nie stoi na przeszkodzie, aby napisać do nich na fanpage'u.
Filmowe burgery w Burgi Burger. Aż ślinka cieknie
Polecany artykuł: