Pobił mężczyznę bo był pijany. Wydmuchał 2 promile
42-letni mieszkaniec Będzina najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. To efekt brutalnego pobicia, do którego doszło kilka dni temu w rejonie Placu 3 Maja. Jego ofiarą padł rówieśnik sprawcy – mężczyzna został znaleziony nieprzytomny, z poważnymi obrażeniami głowy, i w stanie ciężkim trafił do szpitala. Sprawca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Policję o zdarzeniu zaalarmowali świadkowie, którzy wskazali funkcjonariuszom rysopis napastnika. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Kilka ulic dalej zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi. Okazało się, że to właśnie on odpowiada za atak. 42-latek został zatrzymany – miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jak się później okazało, był już wielokrotnie karany i w przeszłości odbywał kary więzienia za podobne przestępstwa. Tym razem działał w warunkach recydywy.
Na podstawie zgromadzonych dowodów prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara nie krótsza niż 10 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Śledczy podkreślają, że sprawa jest wyjątkowo poważna, a zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do winy podejrzanego. Policja apeluje również do świadków zdarzenia o dalsze zgłaszanie się i przekazywanie szczegółów, które mogą pomóc w pełnym wyjaśnieniu okoliczności brutalnego ataku.
Funkcjonariusze przypominają, że szybka reakcja przechodniów, którzy zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę i wezwali pomoc, mogła uratować mu życie. Dzięki ich czujności służby pojawiły się na miejscu błyskawicznie i zapobiegły eskalacji przemocy.
