Bomby w bagażach rejestrowanych na lotnisku w Katowicach? Żarty 41-latków skończyły się brakiem wakacji

i

Autor: strazgraniczna

WIADOMOŚCI

Bomby w bagażach rejestrowanych na lotnisku w Katowicach? Żarty 41-latków skończyły się brakiem wakacji

2025-03-11 9:48

Miniony weekend okazał się pechowy dla dwóch osób, które planowały wylecieć z Polski na wypoczynek poza granicami kraju. Obie podróże zakończyły się jednak jeszcze przed wejściem na pokład, a powodem były nieodpowiedzialne żarty dotyczące posiadania materiałów wybuchowych w bagażu.

Żartownisie w akcji: Dwa alarmy bombowe w Pyrzowicach

Nie wiedzieć czemu, żarty o bombach na lotnisku zaczęły cieszyć się większym powodzeniem. Ich autorzy zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie, za co ponoszą surowe kary. Niestety, jak widać, nie powstrzymuje to kolejnych żartownisiów. W ciągu dwóch dni w Pyrzowicach miały miejsce dwa takie bezpodstawne alarmy.

Pierwsza sytuacja miała miejsce w sobotę, 8 marca, tuż po północy na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Podczas odprawy biletowo-bagażowej na lot do Hurghady w Egipcie, 41-letnia kobieta oznajmiła, że posiada w bagażu rejestrowanym bombę. Informacja ta natychmiast trafiła do służb lotniskowych, a funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych przystąpili do sprawdzenia bagażu oraz wylegitymowania podróżnej. Jak się okazało, żadnych materiałów wybuchowych nie znaleziono.

"Mam bombę!" Jak zareagowały służby na lotnisku w Katowicach?

Do niemal identycznej sytuacji doszło w poniedziałek w nocy, kiedy to 41-letni mężczyzna, również podróżujący do Hurghady, podczas odprawy oświadczył, że w jego bagażu znajdują się dwie bomby. Takie zgłoszenia są traktowane przez służby z najwyższą powagą, dlatego i tym razem przeprowadzono dokładną kontrolę. Również w tym przypadku nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów.

Kara za głupi żart: Mandat i koniec wakacji w Egipcie

Choć obie sytuacje nie spowodowały zagrożenia ani opóźnień w operacjach lotniczych, ich konsekwencje były dotkliwe dla podróżnych. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna zostali ukarani mandatami w wysokości 500 złotych. Dodatkowo odmówiono im wejścia na pokład samolotów, co oznaczało utratę biletów oraz wakacyjnych planów.

Śląsk Radio ESKA Google News

Lotnisko to nie miejsce na żarty. Co grozi za żartowanie z bomby?

Straż Graniczna przypomina, że wszelkie zgłoszenia dotyczące podłożenia bomby oraz żarty związane z posiadaniem materiałów wybuchowych są traktowane niezwykle poważnie. Takie zachowanie może skutkować nie tylko mandatem, ale także zatrzymaniem, a w skrajnych przypadkach – zarzutami prokuratorskimi.

Przebywając na terenie portu lotniczego, należy wykazywać się rozwagą i przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Nieprzemyślane słowa mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno prawnych, jak i finansowych. Służby lotniskowe apelują o odpowiedzialne zachowanie, by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji oraz niepotrzebnych interwencji.