Prezydent Andrzej Duda na nartach w Wiśle
Andrzej Duda ma kalendarz wypełniony spotkaniami i wyjazdami. Przerwę świąteczno-noworoczną postanowił jednak wykorzystać na wyjazd w góry. W Beskidach przebywał od świąt Bożego Narodzenia do Sylwestra.
W drugi dzień świąt wraz z małżonką w Koniakowie wziął udział w Koncercie Kolęd i Pastorałek w wykonaniu Zespołu Regionalnego Istebna i Mała Istebna w Kościele pw. Św. Bartłomieja.
Mimo bardzo wysokich jak na grudzień temperatur znalazł też czas na jazdę na nartach w Wiśle. Udało mu się spełnić swoje największe sportowe marzenie i wziąć udział we wspólnym treningu z zawodnikami Uczniowskiego Klubu Sportowego Brenna Górki.
Prezydent Andrzej Duda jeździ na nartach w Wiśle
Zobacz zdjęcia
- Prezydent lubi jeździć na nartach. A jeśli jeszcze nadarzy się okazja, żeby pozjeżdżać na tyczkach, to tym lepiej. Razem z młodymi zawodnikami wziął udział w narciarskim treningu - informują instruktorzy ze Stacji Narciarskiej Cieńków w Wiśle.
Warunki narciarskie na stokach w Wiśle
Warunki do jazdy na nartach w całych Beskidach są coraz trudniejsze. Śnieg utrzymuje się tylko na tych stokach, na których regularnie odbywa się ratrakowanie i ubijanie. Temperatury nie spadają poniżej 0 st. C. nawet nocą więc nie ma możliwości dosypania świeżego sztucznego śniegu.
Mimo to narciarze twierdzą, że w takich stacjach jak Nowa Osada i Cieńków w Wiśle, lub Złoty Groń w Istebnej śniegu jest pod dostatkiem i nie ma przetarć na trasach. O ile nie spadnie deszcz śnieg powinien się utrzymać jeszcze przez wiele dni.