Do zdarzenia doszło w piątek 3 marca około godz. 16 na ul. Armii Krajowej w Katowicach. Policjanci chcieli skontrolować pojazd zaparkowany na poboczu drogi. Był to ford mustang.
- Gdy funkcjonariusze zbliżyli się do samochodu, kierowca gwałtownie ruszył. Uderzył w zaparkowany za radiowóz, a następnie usiłował potrącić jednego z policjantów - opisuje aspirant Olaf Burakiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Funkcjonariusze oddali kilka strzałów w kierunku opon samochodu. Chcieli powstrzymać mężczyznę przed ucieczką. Ten jednak zdążył już ruszyć z miejsca. Rozpoczął się pościg. Po około 2 km, na ul. Maków, policjanci odkryli porzucony pojazd. Kierowca uciekł pieszo.
Do akcji poszukiwawczej włączyli się policjanci z katowickiego oddziału prewencji. Wezwano również policyjnego przewodnika z psem. W międzyczasie o sytuacji poinformowano prokuratora, który przyjechał na miejsce nadzorować czynności. Kierowcy jeszcze nie odnaleziono Trwają jego poszukiwania.