Afera w Sosnowcu: Chcieli bronić nauczyciela, nie zostali wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego

i

Autor: Screen Facebook/ Andrzej Skomorowski Afera w Sosnowcu: Chcieli bronić nauczyciela, nie zostali wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego

Wydarzenia

Afera w Sosnowcu: Chcieli bronić nauczyciela, więc odwołano uroczysty apel kończący rok szkolny. Świadectwa odebrano w klasach

2023-06-24 15:31

Uczniowie Technikum nr 7 w Sosnowcu nie zostali w piątek 23 czerwca wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego. Powód? Jak twierdzą sami uczniowie, w czasie akademii chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec zwolnienia swojego nauczyciela, Andrzeja Skomorowskiego. Swój sprzeciw wyrazili więc na szkolnym boisku. Szkoła twierdzi natomiast, że zakończenie roku odbyło się, tylko w innej formule, a uczniowie mogli swobodnie w tym uczestniczyć. W swoich klasach.

Szkoła zwolniła nauczyciela. Uczniowie protestują. Akademię na koniec roku odwołao

Andrzej Skomorowski uczył w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu na kierunku technik fotografii i multimediów. Pod koniec maja dyrekcja wręczyła mu wypowiedzenie, bowiem utraciła do niego zaufanie. Jest to tak naprawdę efekt konfliktu między nim a dyrekcją. Nauczyciel zmienił sposób postrzegania przez uczniów nauczycieli i pokazał, że uczniowie mogą poruszyć z nim każdy temat i każde działanie. Podobno czarę goryczy przelało jedno słowo - "zaj***y". Tak o nauczycielu napisał jeden z uczniów, którzy pisali na kafelkach na ścianie pracowni. Wcześniej Andrzej Skomorowski na prośbę uczniów obejrzał z nimi film "Franciszkańska 3" , mówiący o Janie Pawle II i jego udziale w tuszowaniu pedofilii w kościele. Uczniowie poprosili go o wspólne obejrzenie filmu, by potem o nim długo dyskutować. Następnego dnia nauczyciel otrzymał za to naganę, za poruszanie z uczniami nieodpowiednich tematów.

Uczniowie po tym, jak dowiedzieli się o jego zwolnieniu, zaczęli go bronić. W sieci ruszyła petycja o pozostawienie go w szkole, a na zakończenie roku szkolnego zaplanowano wręczenie petycji dyrekcji oraz odczytanie protestów przygotowanych przez uczniów. Miało się to stać dzisiaj, tj. w piątek 23 czerwca o godz. 9. Szkoła jednak do tego nie dopuściła.

Młodzież nie została wpuszczona do szkoły, dopiero jak przyjechało więcej ludzi to wyszedł rzecznik prasowy szkoły to powiedział, że mogą wejść odebrać świadectwa, ale akademia została odwołana. Uczniowie i rodzice zostali przed szkołą. Zrobiło się bardzo dziwnie. Tak się tłumi wolność słowa. Na to nie mamy wpływu - relacjonował na swoim profilu Andrzej Skomorowski. 

Uczniowie zdecydowali w takiej sytuacji, że swój sprzeciw wyrażą na boisku szkolnym. Każdy uczeń, który wcześniej przygotował tekst, wyszedł i przedstawił go wszystkim zebranym.

- Gdy przyszłam do tej szkoły w pierwsze dni zastanawiałam się czy na pewno powinnam tu być, jednak pierwsza lekcja w studiu uświadomiła mi że to miejsce dla mnie - przeczytała jedna z uczennic. 

- Chcę wyraźnie zaznaczyć nasze niezadowolenie i dezaprobatę z powodu zwolnienia Pana Andrzeja jak i odejścia Pana Mateusza. Wszyscy stoimy za nimi murem, bo są zajebiści - przeczytała inna uczennica, za co zebrała gromkie brawa. 

O powody, dla których została odwołana akademia na zakończenie roku szkolnego dowiedzieliśmy się od Andrzeja Skomorowskiego. - Decyzja została podjęta dzisiaj rano, a powodem było to, że jest bardzo dużo uczniów, a na sali gimnastycznej panowała duchota, co nie brzmiało wiarygodnie - podkreśla nauczyciel i dodaje: - Ostatecznie wpuszczono uczniów do szkoły, nawet z transparentami, ale tylko by odebrali świadectwa.

Rzecznik szkoły, Dominik Kowalski, w rozmowie z nami dodał, że samo zakończenie roku nie zostało w szkole odwołane. - Zmienił się tylko sposób organizacji - podkreślił. - Nie było warunków do tego, aby wprowadzić uczniów do jednej sali (gimnastycznej - przyp. red.). Uroczyste wręczanie świadectw odbyło się w klasach. 

Rzecznik przy okazji zaprzeczył doniesieniom dotyczącym tego, że uczniowie, zwłaszcza ci protestujący, nie byli wpuszczani na teren szkoły. - Mogli wejść. Osobiście ich zapraszałem - dodał Kowalski. 

O konflikcie na linii szkoła-nauczyciel więcej przeczytacie w naszym poprzednim artykule, który znajduje się poniżej. 

Wiadomości ze Śląska

i

Autor: Archiwum Wiadomości ze Śląska Link: https://www.eska.pl/slaskie/
Listen on Spreaker.