Afera w Istebnej. Za literówkę w nazwisku publicznie przepraszali księdza i wójta

Afera w Istebnej: Przepraszano księdza i wójta

Takiej afery prawdopodobnie w historii Istebnej jeszcze nigdy nie było. W poniedziałek na Facebooku Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej pojawił się post o następującej treści:

Serdecznie przepraszamy Księdza Proboszcza Krzysztofa Pacygę za niezamierzony błąd w zapisie nazwiska w zaproszeniu na Gminne Dożynki. Jednocześnie przepraszamy Panią Wójt Łucję Michałek za zaistniałą sytuację.

Afera w Istebnej: Internauci zszokowani

Pod postem do razu zawrzało i do momentu jego usunięcia we wtorkowy wieczór, pojawiło pod nim około 200 komentarzy. W większości z nich komentujący byli zszokowani zaistniałą sytuacją. Nie obyło się bez głosów krytyki wobec wójta Istebnej, jak również komentarzy wyrażających współczucie dla pracowników ośrodka.

Karygodne... jak można było tak obrazić księciunia… Może by tak zażądać oficjalnych przeprosin w telewizji publicznej i prywatnej? - napisał Krzysztof.

Parafianszczyzna aż iskrzy. Współczuję - dodała Katarzyna.

Wyrazy współczucia dla pracowników GOK i Biblioteki, że musicie pracować pod butem takiej Pani Wójt. Trzymajcie się tam! Jeszcze tylko rok! - napisał użytkownik Mike Knock.

Aferę wywołała... kucharka w parafii!

Jak dowiedzieliśmy się w GOK w Istebnej, publikacja przeprosin na Facebooku było poleceniem służbowym od wójta Gminy Istebna – Łucji Michałek. Z relacji Łucji Dusek, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej wynika, że zaproszenie z błędem w nazwisku proboszcza dostało się w niepowołane ręce – kucharki pracującej na probostwie, która umieściła je potem na profilu społecznościowym.

Zaproszenia na wydarzenia wysyłamy i wypisujemy z Ośrodka Kultury, dlatego oficjalne przeprosiny zostały zamieszczone na profilu fb GOK-u – wyjaśnia Łucja Dusek. - Post został usunięty na moją odpowiedzialność, ponieważ komentarze pod postem przybrały postać, na którą nie wyrażam zgody jako dyrektor jednostki kultury.

Poprosiliśmy również o komentarz do całej sytuacji wójta Gminy Istebna - Łucję Michałek, pytając o powód, dla którego wydała takie polecenie dyrektorce GOK-u oraz czy nie można było tej sprawy załatwić wewnętrznie, bez narażania na straty wizerunkowe pracowników Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej. W odpowiedzi czytamy:

Podczas redagowania zaproszenia, które zostało przekazane Księdzu Proboszczowi Krzysztofowi Pacyga wystąpiła omyłka pisarska w nazwisku, w związku z powyższym stosownym było sporządzenie przeprosin za zaistniałą sytuację.