Samolot linii lotniczych Enter

i

Autor: PIOTR DZIURMAN/REPORTER

Wiadomości

Związkowcy z kopalni awanturowali się w samolocie. Interweniowała Straż Graniczna na lotnisku w Pyrzowicach

2025-05-26 12:10

Na pokładzie samolotu z Bodrum do Katowic Pyrzowic doszło do incydentu z udziałem pasażerki, która okazała się członkinią Związku Zawodowego Górników. Kobieta nie stosowała się do poleceń załogi, używała wulgaryzmów i odgrażała się. Na miejsce wezwano Straż Graniczną. Co dokładnie się wydarzyło?

Kobieta kontra załoga samolotu. Interwencja Straży Granicznej

Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu przylatującego z tureckiego kurortu Bodrum (nr rejsu ENT 4796) do Katowic-Pyrzowic. Wracali nim z grupowego majowego wypoczynku członkowie Związku Zawodowego Górników w Polsce. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Grupy Bezpieczeństwa Lotów Placówki Straży Granicznej zostali powiadomieni o konieczności podjęcia interwencji.

Po przybyciu na pokład samolotu obsługa rejsu wskazała pasażerkę obywatelkę Polski, oświadczając, że osoba nie stosowała się do zaleceń załogi, łamała ogólne warunki przewozu i nie wykazywała chęci do współpracy z załogą statku powietrznego - informuje por. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wulgarne odgrażanie się i mandat karny

Pasażerka nie tylko nie stosowała się do poleceń, ale również odgrażała się załodze i używała wobec nich słów wulgarnych. Takie zachowanie stanowi wykroczenie w myśl Ustawy Prawo Lotnicze art. 210 ust. 1 pkt 9.

Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających okoliczności zdarzenia podjęto decyzję o ukaraniu osoby mandatem karnym w wysokości 500 zł. Po zakończeniu czynności osoba opuściła pomieszczenia służbowe Straży Granicznej.

Najlepsze kierunki wylotu z Pyrzowic

Zobacz koniecznie

Stanowisko Związku Zawodowego Górników w Polsce

Wiesław Ściegienny, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce KWK "Murcki - Staszic" potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce.

Nigdy wcześniej nam się to nie wydarzyło. Było dużo emocji, faktycznie nasza członkini została wyprowadzona z samolotu. Trudno mi powiedzieć coś więcej, to przykre wydarzenie, które mam nadzieję, nie położy się na nas cieniem - powiedział Wiesław Ściegienny, pytany o incydent przez serwis wyborcza.pl

Śląsk Radio ESKA Google News