Zranił się podczas… kradzieży z włamaniem. Policjanci ruszyli mu na pomoc, a później aresztowali

i

Autor: KMP Jastrzębie-Zdrój

Kryminalne

Zranił się podczas… kradzieży z włamaniem. Policjanci ruszyli mu na pomoc, a później aresztowali

34-latek myślał, że kradzież z włamaniem to bułka z masłem. Skończył ukrywając się ranny w pobliskim lasku. „Na szczęście” z pomocą ruszyli mu policjanci. Dzięki ich szybkiej reakcji wszystko zakończyło się pomyślnie, a mężczyzna trafił do szpitala.

Policjanci uratowali życie włamywaczowi

W poniedziałek 19 sierpnia do policjantów z jastrzębskiej komendy policji dotarło zawiadomienie, według którego w jednym ze sklepów w dzielnicy Zdrój miało dojść do kradzieży z włamaniem. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że wybito szybę w drzwiach wejściowych sklepu, a w środku i na zewnątrz budynku znajdują się liczne ślady krwi.

Policjanci ruszyli tropem śladów krwi, aż dotarli do zalesionego terenu znajdującego się nieopodal sklepu. Znaleźli tam leżącego na ziemi mężczyznę, który obficie krwawił z lewej nogi. Policjanci niezwłocznie przystąpili do udzielania mężczyźnie pierwszej pomocy i zatamowali krwawienie.

- Z uwagi na utratę bardzo dużej ilości krwi został on przywieziony do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc. Może mówić o wielkim szczęściu, gdyż gdyby mundurowi nie wpadli na jego trop, cała sytuacja mogła się zakończyć tragicznie - czytamy w komunikacie jastrzębskich policjantów.

Ostatecznie 34-latek został zatrzymany, a policjanci odzyskali skradzione mienie. Mężczyzna przyznał się też do usiłowania włamania do innego sklepu, jednak zatrzymały go zabezpieczenia drzwi wejściowych.

Za kradzież z włamaniem oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem 34-latkowi grozi teraz do 10 lat więzienia.