W czwartek około godz. 18:30 policjanci zostali wezwani do jednego z dyskontów centrum miasta. Powodem było zachowanie jednego z ochroniarzy, które wskazywało na to, że mógł być pijany, o czym poinformował policję kierownik zmiany.
I faktycznie, w wydychanym powietrzu wyszło 51-letniemu ochroniarzowi ponad 2 promile alkoholu. Mężczyznę od razu odsunięto od obowiązków pracowniczych. Czekają go konsekwencje karne, a przede wszystkim - dyscyplinarne. Za przyjście do pracy pijanym grozi mu również grzywna a nawet areszt.