Kierowców i kandydatów na kierowców w województwie śląskim czekają dwie fundamentalne zmiany. Od 1 listopada 2025 roku wzrosną opłaty za egzamin państwowy na prawo jazdy, a dodatkowo Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Katowicach wymienia całą flotę samochodów egzaminacyjnych. To prawdziwa rewolucja, zwłaszcza że dotychczasowe pojazdy służyły kursantom przez ostatnie 14 lat.
Ile teraz zapłacimy za egzamin na prawo jazdy?
Na podstawie Uchwały nr VII/18/6/2025 Sejmiku Województwa Śląskiego z dnia 22 września 2025 roku, od 1 listopada wprowadzone zostaną nowe stawki za egzaminy. Za podwyżką głosowało 22 radnych, 15 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. To już kolejna zmiana cen w ostatnim czasie – poprzednia miała miejsce w ubiegłym roku.
Nowe opłaty za egzamin na prawo jazdy będą wynosić:
- Egzamin teoretyczny – 57 zł (wzrost z 55 zł),
- Egzamin praktyczny (kat. AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1) – 230 zł (wzrost z 222 zł),
- Egzamin praktyczny (kat. B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E, D1+E) – 288 zł (wzrost z 278 zł).
Turystyka egzaminacyjna w poszukiwaniu oszczędności
Warto przypomnieć, że od 2023 roku o wysokości opłat decydują sejmiki wojewódzkie, co oznacza, że ceny w Polsce nie są jednolite. Prowadzi to do zjawiska znanego jako turystyka egzaminacyjna.
Kursanci, szukając oszczędności lub ośrodka z wyższą zdawalnością, decydują się na egzamin w innym województwie. Raport NIK z ubiegłego roku potwierdza ten trend – aż 4 tysiące kandydatów z Warszawy zdawało egzamin w oddalonej o 150 km Łomży.
Koniec pewnej epoki. Toyota Yaris znika z egzaminów!
Podwyżka opłat to niejedyna rewolucja. Po 14 latach z placów manewrowych w WORD Katowice oraz jego oddziałach w Rybniku i Tychach znikają Toyoty Yaris. Zastąpią je nowe samochody – Skoda Fabia. Jak tłumaczą przedstawiciele ośrodka, wymiana floty była koniecznością.
W najważniejszych momentach nie wchodziły biegi i zdający narzekali na inne problemy techniczne - mówi Błażej Zieliński, egzaminator nadzorujący w WORD Katowice.
Do przetargu na nowe samochody egzaminacyjne stanęli dealerzy oferujący między innymi modele marek KIA i Hyundai, jednak to oferta Skody okazała się najkorzystniejsza. Nowe pojazdy od dealera Auto Śliwka już trafiły do ośrodków WORD w Katowicach, Tychach i Rybniku. To niebieskie Skody Fabia Essence 1.0 MPI o mocy 80 KM, która na wyposażeniu ma kamerę cofania. Co ciekawe, Toyota nie stanęła do przetargu w ogóle, bo rezygnuje z ręcznych skrzyń zmiany biegów.
Zobacz zdjęcia
Czy nowa Skoda Fabia na egzaminie to powód do stresu?
Nagła zmiana samochodu może być dla wielu kursantów stresująca. Błażej Zieliński uspokaja jednak, że ośrodek podchodzi do sytuacji ze zrozumieniem, a część szkół jazdy już wcześniej wymieniła swoją flotę na Skody Fabie.
Zdajemy sobie sprawę, że to duża zmiana. Ale część szkół już przeszła na fabie więc dla przystępujących do egzaminów nie będzie to zaskoczeniem. Jestem pewien, że w pierwszych dniach po zmianie egzaminatorzy podejdą do nich z większą wyrozumiałością i empatią - mówi Błażej Zieliński.
Co ważne, każdy kursant ma możliwość zdawania egzaminu państwowego w samochodzie, na którym uczył się jeździć. Jeśli więc Twoja szkoła jazdy nie dysponuje Skodą Fabią, możesz przystąpić do egzaminu w pojeździe udostępnionym przez Twój ośrodek szkolenia.