Nie ma pieniędzy na dodatki węglowe
Lada dzień Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Bytomiu powinien rozpocząć wypłaty dodatku węglowego dla osób, które złożyły wnioski w pierwszych dniach obowiązywania ustawy. Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy pieniędzy z budżetu państwa, dlatego nie możemy rozpocząć realizacji wypłat. Dopóki na konto gminy obiecane pieniądze nie wpłyną – bytomianie nie otrzymają dodatku węglowego – poinformował mieszkańców na swoim kanale Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.
Do Bytomia wpłynęło już 7,8 tys. wniosków o wypłatę obiecanego przez rząd dodatku węglowego. Ponad 6 tys. wniosków zostało już rozpatrzonych, z czego 5,8 tys. pozytywnie. Stąd miasto Bytom złożyło do wojewody zapotrzebowanie o przekazanie 19 mln 740 tys. zł na realizację wypłat. Przelewu jak do tej pory Bytom nie otrzymał.
Bytom to tylko jeden z wielu przykładów, gdzie mieszkańcy tłumnie rzucili się do składania wniosków na dodatek węglowy w wysokości 3000 złotych. Zgodnie z ustawą o dodatku, która weszła 12 sierpnia 2022 roku, mogą o niego ubiegać się gospodarstwa, w których głównym źródłem ogrzewania jest paliwo stałe. Wnioski można składać do 30 listopada bieżącego roku. Sama wypłata miała nastąpić w terminie miesiąca od złożenia wniosku. Problem w tym, że rząd jak na razie tych pieniędzy nie ma, a śląskie miasta stosowne wnioski do wojewody już złożyły.
Wojewoda musi wypłacić co najmniej 2,8 mld zł dodatku węglowego
Jak podaje portal slazag.pl, Sosnowiec skierował do wojewody wniosek o wypłatę 15 mln zł, z Piekar Śląskich poszedł wniosek o niemal 7,95 mln zł, Ruda Śląska złożyła wniosek o przyznanie blisko 19,9 mln zł.
Gliwicki Ośrodek Pomocy Społecznej wysłał z ostatnim dniem sierpnia wniosek do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego z przewidywanym zapotrzebowaniem za okres od sierpnia do grudnia. Oszacowano je na kwotę 15,3 mln zł. Mając już w połowie września pozytywnie zweryfikowanych 3450 wniosków, wysłał wniosek na kwotę 10,55 mln zł, by wypłacić je jeszcze w tym miesiącu.
- Do dzisiaj żadne środki na wypłatę dodatku węglowego nie wpłynęły – cytuje Łukasza Oryszczaka, rzecznika gliwickiego ratusza, portal slazag.pl
Z danych przekazach przez Urząd Wojewódzki wynika, że z całego regionu spłynęło zapotrzebowanie na 2,8 mld zł na wypłatę dodatków węglowych. Jednak śląski urząd nadal czeka na przelew od rządu.
Rząd zmienia ustawę i wydłuża terminy wypłat dodatków węglowych
Rząd wiedząc, że nie ma takich pieniędzy, pilnie pracuje w Sejmie nad nowelizacją ustawy o dodatku węglowym, która ma przedłużyć okres wypłacenia świadczenia od daty złożenia wniosku z jednego do dwóch miesięcy. W przypadku, jeśli wniosek zostanie złożony po 30 października, wypłata ma nastąpić do 30 grudnia
Jak podaje slazag.pl, jest to reakcja na prośby płynące z samorządów, które są zawalone wnioskami od swoich mieszkańców. Oznacza to, jak czytamy w artykule „ W praktyce więc jeśli czyjś wniosek nie zostanie rozpatrzony do dnia wejścia w życie nowelizacji, to na pieniądze będzie czekał do końca października. Jeśli urzędnicy rozpatrzeli (rozpatrzą) jego wniosek przed wejściem w życie poprawionych przepisów, to pieniądze powinne trafić na konto na dniach (do tych, którzy złożyli wnioski od razu pierwszego dnia pieniądze powinne teoretycznie trafić najdalej w sobotę).”
Dodatek węglowy: jeden wniosek, jeden dodatek
Nowelizacja ma również wprowadzić zasadę „Jeden wniosek, jeden dodatek” i ukrócić spływanie wniosków od kilku domowników mieszkających pod tym samym adresem. Tym bardziej, że prognozy rozminęły się mocno z rzeczywistością. Rząd na to zadanie przeznaczył 11,5 mld zł, a wedle ustaleń serwisu smoglab.pl – łączna kwota wniosków nadesłanych do tej pory przez 15 z 16 województw przekroczyła już 16 mld zł.
Źródło: slazag.pl