Ogień pojawił się w Poniedziałek Wielkanocny (10 kwietnia) po godz. 9 rano wewnątrz jednorodzinnego budynku w zawierciańskiej dzielnicy Bzów. Gdy na miejsce dotarli strażacy, pożar był już zaawansowany. Paliło się wyposażenie domu.
- Akcja gaśnicza polegała na podaniu dwóch prądów wody: jednego z zewnątrz, drugiego do wewnątrz, wraz z przeszukaniem domu przez ratowników - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu asp. Grzegorz Nowak, cytowany przez PAP.
Wyniesiony z płonącego domu 60-letni mężczyzna już nie żył. Strażacy ugasili pożar, przelali pogorzelisko wodą i zabezpieczyli spalony dom. W akcji uczestniczyło sześć zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z Zawiercia i jego sołectw. Okoliczności pożaru wyjaśnia miejscowa policja, przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa. Na miejscu był też nadzorujący postępowanie prokurator.