Premier Słowacji został postrzelony. Trafił do szpitala
Do zdarzenia doszło w środę, 15 maja. Tuż po posiedzeniu rządu, które odbyło się w słowackiej miejscowości Handlova, premier Słowacji - Robert Fico podszedł do osób czekających na niego przy budynku Domu Kultury. W tym momencie paść miało kilka strzałów, po czym upadł na ziemię.
Słyszałem trzy lub cztery strzały. Widziałem Fico podnoszonego z ziemi. Napastnik został zatrzymany — przekazał dziennikarz portalu Aktuality.sk, Daniel Vražda. Premiera do szpitala zabrał śmigłowiec.
Robert Fico został przetransportowany do szpitala w Bańskiej Bystrzycy. Jego stan jest krytyczny. Trzech ministrów zostało ewakuowanych z miejsca obrad. Policja obecnie nie udziela żadnych informacji na temat strzelaniny.
Chwilę po zamachu w sieci pojawiło się nagranie z miejsca zdarzenia. Widać na nim, że doszło do zatrzymania podejrzanego, który miał oddać strzały do premiera. Według świadków padły trzy lub cztery strzały.
Zamach na premiera Słowacji. Wiadomo kim jest sprawca
Świadek zdarzenia przekazał słowackiej gazecie "Dennik N", że widział "krwawe obrażenia" głowy i klatki piersiowej premiera Słowacji po strzałach.Wiadomo już, że sprawca został zatrzymany.
Słowacka telewizja Joj podała, że sprawcą zamachu jest 71-letni mężczyzna z Levic. Według relacji świadków, whwilę przed oddaniem strzałów, mężczyzna miał krzyknąć "Robo, chodź tutaj".