Do regularnej awantury doszło we wtorek, 21 kwietnia po południu podczas meczu GKS-u Tychy z Radomiakiem Radom. Kibice zgromadzeni przed stadionem miejski zebrali się, żeby świętować 50-lecie istnienia ukochanego klubu. W sumie, jak podaje policja, zebrało się tam ponad 200 osób. Kibice odpalili race i wznosili okrzyki.
Na miejscu była policja, w pewnym momencie do akcji wkroczyły oddziały prewencji z zamiarem przerwania nielegalnego zgromadzenia.
- Policjanci, dbając o bezpieczeństwo, wydawali komunikaty wzywające do rozejścia się i zachowania zgodnego z prawem. Zebrana grupa nie reagowała na polecenia mundurowych. Uczestnicy na widok mundurowych, którzy dążyli do ustalenia ich tożsamości, rozbiegli się w kierunku Parku Niedźwiadków. Jedna z grup pseudokibiców dążyła do konfrontacji z policjantami. Szybkie wsparcie i działania mundurowych zapobiegło eskalacji ich agresji - czytamy w komunikacie tyskiej policji.
W sumie policjanci wylegitymowali łącznie 92 uczestników. W związku z ujawnionymi wykroczeniami sporządzili 24 wnioski o ukaranie do sądu oraz nałożyli 62 mandaty zarówno porządkowe, jak i dotyczące naruszeń przepisów związanych z obowiązującymi obostrzeniami w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Polecany artykuł: