Trwało to aż 4 lata. 31-letni mieszkaniec Zabrza znęcał się psychicznie nad swoją partnerką. Mężczyzna wyzywał ją słowami wulgarnymi, wszczynał awantury oraz kontrolował, regularnie przeszukując jej telefon. Choć trwało to długo, w pewnym momencie miarka się przebrała.
W ostatni czwartek podczas kolejnej awantury mężczyzna zagroził pokrzywdzonej śmiercią. Wtedy kobieta postanowiła przerwać milczenie i zwróciła się o pomoc do policjantów. Mężczyzna jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. Na wniosek śledczych wobec 31-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.