Poparzone dziecko w Zabrzu
Zdarzenie miało miejsce w Zabrzu w czwartek, 2 marca około godz. 14.00. Tuż obok kopalni Guido pojawili się strażacy, a także śmigłowiec LPR. - Nasze działania polegały tylko na zabezpieczeniu lądowiska - mówi nam st. kpt. Wojciech Strugacz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu. Według naszych informacji dziecko przebywało w Hostelu Guido. To tam doszło do dramatycznego zdarzenia. - Niespełna dwuletnie dziecko poparzyło się wrzątkiem. Poparzenia obejmują 30 procent powierzchni jego ciała. Śmigłowiec zabrał dziecko do szpitala - dodaje Justyna Sochacka, rzeczniczka LPR.