Zabraknie pieniędzy na wypłaty dla górników w sierpniu? Związkowcy alarmują
Związkowcy z górniczej "Solidarności" są zaniepokojeni sytuacją w Polskiej Grupie Górniczej. We wtorek, 30 czerwca spotkali się z zarządem spółki. Rozmowy dotyczyły m.in. planu naprawczego, którego rząd mimo obietnic wciąż jeszcze nie przedstawił. Szef Solidarności Bogusła Hutek twierdzi, że może zabraknąć pieniędzy na wypłaty w sierpniu, bo "energetyka nie odbiera". Samo spotkanie strona społeczna uważa za stracony czas.
- Nie otrzymaliśmy zgodnie z obietnicą planów funkcjonowania kopalń PGG do końca roku. Brak też obiecanego nam przez ministerstwo aktywów państwowych, projektu programu dla górnictwa - mówi Bogusław Hutek, szef górniczej "Solidarności". - Na zwałach zalega nam 2,6 mln ton węgla, którego nikt nie chce. To źle wróży na przyszłość. Odbiory były ostatnio w miarę normalne, ale nie ma dalej informacji co za lipiec, za sierpień, co do końca roku. Jeżeli tych przychodów nie będzie to nie wiem jaka będzie sytuacja spółka. Oni żyją z miesiąca na miesiąc - dodaje Hutek.
ZOBACZ TAKŻE:
- Epidemia na kopalniach już wygasa? Polska Grupa Górnicza ogłosiła sukces
- Aż 98 procent zakażonych koronawirusem górników nie ma żadnych objawów. Zaskakujący raport Polskiej Grupy Górniczej
Zarząd Polskiej Grupy Górniczej rozmów ze związkowcami nie chciał komentować. Spoółki rzypomina tylko, że chce skorzystać z narzędzi tarczy finansowej o wartości ok. 1,7 mld zł.