Gospodarstwo z wielopokoleniową historią
Rybacki fach w Sierakowicach przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Dzisiejszy gospodarz, Dariusz Dylla, przejął hodowlę po swoim ojcu, Michale, kontynuując rodzinne dziedzictwo. Gospodarstwo obejmuje 17 stawów o łącznej powierzchni około 20 hektarów lustra wody. Obiekty mieszczą się w trzech lokalizacjach: Sierakowice, Sośniowice i Trachy, co czyni je jednym z większych kompleksów stawowych w tej części regionu.
Choć gospodarstwo leży w województwie śląskim, od lat działa w ramach Grupy Rybackiej „Opolszczyzna”, dostarczając świeże ryby mieszkańcom południowo-wschodniej części województwa opolskiego. To ważne, bo w tamtych okolicach gospodarstw rybackich jest niewiele.
Karp stanowi około 90% produkcji, lecz hodowane są także sandacze, liny i sumy. Wylęg trafia tu z Zakładu Ichtiologii PAN w Gołyszu, a około 40% hodowli sprzedawane jest jako materiał zarybieniowy (lipcówka i kroczek). Pozostałe ryby przeznaczane są na sprzedaż handlową oraz trafiają do rodzinnych punktów gastronomicznych.
Dyllowie prowadzą również smażalnię oraz Hotel & Restaurację „Zajazd Idylla”, położone nad samymi stawami. Słyną z dań ze świeżych ryb, ryb wędzonych, przetworów oraz charakterystycznych nacinanych filetów z karpia. Ofertę uzupełnia także smażalnia rodzinna w Ujeździe.
Ceny ryb w przedświątecznej sprzedaży 2025
Wraz z początkiem grudnia w gospodarstwie rozpoczęła się tradycyjna sprzedaż detaliczna i hurtowa. W punkcie sprzedaży bezpośredniej dostępne są ryby żywe oraz patroszone — w tej samej cenie.
Aktualny cennik (za 1 kg):
- Karp – 24 zł
- Amur – 26 zł
- Sum – 36 zł
- Tołpyga – 14 zł
Jak przekazała Irena Dylla w rozmowie z "ESKĄ", karp stanowi około 80% tegorocznej sprzedaży, a tuż za nim plasują się sum i amur. Zainteresowanie rybami rośnie z tygodnia na tydzień, dlatego klienci często dzwonią wcześniej, by potwierdzić aktualną dostępność — ta zależy zarówno od sezonu hodowlanego, jak i bieżącego popytu.
W tym roku w ofercie świątecznej pojawiły się również gotowe produkty. Klienci mogą zakupić w gospodarstwie: uszka z grzybami, barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami oraz karpiem, rybę po grecku, rybę w galarecie i wiele innych.
Jak ceny w Sierakowicach wypadają na tle rynku?
Choć ceny ryb różnią się w zależności od regionu, wielkości ryby i miejsca zakupu, to oferta z Sierakowic mieści się w typowym, średnim przedziale cenowym spotykanym w Polsce tuż przed świętami.
Karp sprzedawany po 24 zł/kg plasuje się zwykle w środku krajowych stawek, a tołpyga za 14 zł/kg należy do tańszych ryb dostępnych w sprzedaży bezpośredniej u hodowców. Sum i amur natomiast tradycyjnie pozostają rybami droższymi — ich ceny w Sierakowicach są zbliżone do tych spotykanych na lokalnych targach rybnych oraz gospodarstwach w regionie.
Klienci, którzy wybierają sprzedaż prosto ze stawu, często podkreślają, że jakość ryb i ich świeżość rekompensują różnice w cenach względem supermarketów, gdzie ryby pochodzą z dłuższego łańcucha dystrybucji.