Zabójstwo Sebastianka z Katowic. Jak doszło do zbrodni?
22 maja 2021 roku 11-letni Sebastian zaginął w tajemniczych okolicznościach. Chłopiec bawił się na placu zabaw w Dąbrówce Małej, dzielnicy Katowic w godzinach wieczornych. Napisał do mamy, czy może zostać chwilę dłużej. Kobieta się zgodziła. Sebastian nie wrócił do domu. Mama 11-latka poinformowała policję o zaginięciu. Mundurowi już dzień po zaginięciu Sebastiana z Katowic ustalili, co się stało. Dzięki kamerom monitoringu znajdującym się w tej okolicy na udało się zarejestrować forda należącego do Tomasza M. To właśnie 41-letni optyk z Sosnowca porwał i zabił chłopca. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa. Jak ustalono w toku śledztwa, optyk miał udusić chłopca. Sebastian po uprowadzeniu był prawdopodobnie przetrzymywany w kilku różnych miejscach. Na samym końcu, już po zabójstwie, Tomasz M. zawiózł ciało 11-latka na teren budowy w sosnowieckiej dzielnicy Niwka. Chciał je zabetonować. Tomaszowi M. postawiono na początku dwa zarzuty. Pierwszy to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Treści drugiego nie ujawniono. Nieoficjalnie mówiono o seksualnym tle zbrodni. Na początku 2022 roku Tomasz M. usłyszał kolejne zarzuty. Dotyczyły czynów o charakterze pedofilskim, posiadania dziecięcej pornografii i nielegalnego oprogramowania.
Zabójca Sebastianka był znany policji
Tomasz M. był znany policji. W 2008 roku w Siemianowicach Śląskich porwał dziecko i kazał mu się rozebrać. Robił ofierze zdjęcia, a potem wypuścił. Stanął w tej sprawie przed sądem. Odpowiadał za posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletniego, a także paserstwo programów komputerowych. Dobrowolnie poddał się karze. W kwietniu 2009 roku otrzymał wyrok dwóch lat w zawieszeniu na okres próbny pięciu lat. Miał też zakaz zbliżania się do rodziny. Tomasz M. znęcał się nad żoną.
Niejawny proces Tomasza M.
W czerwcu 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu przesłała akt oskarżenia. Łącznie Tomasz M. odpowiadał za siedem przestępstw. Dotyczyły nie tylko zabójstwa Sebastianka, ale także wspomnianych czynów pedofilskich. Ofiarami optyka z Sosnowca padło dwoje dzieci. Biegli orzekli, że w momencie zabójstwa 11-latka z Katowic był poczytalny. Od samego początku Tomasz M. przyznał się kilkanaście razy do popełnienia zbrodni. Brał udział w eksperymencie procesowym. Szczegółowo opisał, co zrobił chłopcu. Mężczyźnie groziła kara więzienia na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie. Proces był niejawny ze względu na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonych.
Wyrok dla zabójcy 11-letniego Sebastianka
15 lutego 2023 roku zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 11-letniego Sebastianka. Sąd Okręgowy w Sosnowcu skazał Tomasza M. na dożywocie. Mężczyzny nie było w sali rozpraw. Wiadomo, że będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie po 30 latach. Wyrok jest nieprawomocny.