Samochód osobowy nagle jadąc A1 w Rybniku w kierunku granicy z Czechami, zjechał z drogi i zaczął się palić. Poszkodowane zostały trzy osoby - kierowca i dwóch pasażerów.
- Zapaliła się komora silnika. Pasażerowie ugasili pożar jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej - komentuje asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy KM PSP w Rybniku.
Najprawdopodobniej zaśnięcie kierującego było przyczyną wypadku. Ruch na autostradzie został już wznowiony.