15-latek zażartował o ataku terrorystycznym. Teraz odpowie za to przed sądem rodzinnym
W niedzielę, 7 stycznia, niemieckie biuro Interpolu poinformowało Biuro Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji o groźbie przeprowadzenia ataku terrorystycznego w centrum Wrocławia.
Taka informacja pojawiła się na jednej z popularnych platform do udostępniania na żywo rozgrywek komputerowych. W akcję zaangażowane zostało także amerykańskie Federalne Biuro Śledcze.
Z ustaleń służb wynikało, że autorem gróźb może być 57-letni mieszkaniec Chorzowa. Policjanci natychmiast pojechali do mieszkania mężczyzny. Pod wskazanym adresem zastali zaskoczoną pięcioosobową rodzinę. Okazało się, że wspomniany wpis zamieścił jego 15-letni syn.
Chłopak wyjaśnił, że był to jedynie "głupi, bezmyślny żart" i nie sądził, że ktokolwiek zwróci na niego uwagę.
Policja przypomina, że wywołanie fałszywego alarmu to przestępstwo zagrożone karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. 15-latek, z racji wieku, nie podlega odpowiedzialności karnej, ale za swój żart odpowie teraz przed sądem rodzinnym.