W kościele na Śląsku dzieci podtapia się w czasie chrztu. Kontrowersyjny sakrament

i

Autor: YouTube W kościele na Śląsku dzieci podtapia się w czasie chrztu. Kontrowersyjny sakrament

Kontrowersje

W kościele na Śląsku dzieci podtapia się w czasie chrztu. Kontrowersyjny sakrament

2025-05-05 11:17

W Polsce pojawiła się w kilku parafiach katolickich moda na chrzest przez trzykrotne podtopienie dziecka - alarmuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwracając uwagę, że stanowi to poważne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka. Jedna z parafii, w której odbywa się taka praktyka, jest w Chorzowie.

Chrzest przez podtopienie dziecka. Nowa moda w kościele katolickim?

Chrzest to jeden z najważniejszych sakramentów w kościele katolickim nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W naszym kraju przyjęło się, że w czasie chrztu małego dziecka trzykrotnie polewa się jego głowę wodą święconą. To, jak się okazuje, nie jest jedyny sposób, aby dokonać chrztu świętego zwłaszcza na małym dziecku. Niektóre parafie w Polsce dokonują sakramentu chrztu w inny sposób, trzykrotnie podtapiając dziecko w święconej wodzie. Jedną z nich jest parafia św. Jadwigi w Chorzowie w województwie śląskim. 

W parafii św. Jadwigi istnieje cały rok możliwość ochrzczenia dziecka przez całkowite zanurzenie. Odbywa się to przed ołtarzem w odpowiednio dużej sadzawce chrzcielnej, z dokładnie (co do temperatury) podgrzewaną wodą, w ogrzewanym (zimą) kościele - czytamy na stronie parafii. 

Z danych, które zamieszczono, do 2007 roku parafia przeprowadziła w ten sposób chrzest 15 dzieci. Jak zaznaczono, sam chrzest, wraz z rozebraniem dziecka, trwa 1-2 minuty. Jak to wygląda w rzeczywistości można zobaczyć a poniższym filmiku. 

Kontrowersyjny chrzest przez podtopienie. OMZRiK alarmuje

Sprawę chrztu przez podtopienie nagłośnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pisząc wprost, że jest to "potwornie głupia i groźna praktyka, którą dziecko może przypłacić śmiercią". OMZRiK opisując tę praktykę podkreśla, że:

"Księża dopuszczający się tego typu praktyk powinni być oskarżeni w postępowaniu prokuratorskim o bezpośrednie narażeniu życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo"

Ośrodek rozmawiał w tej kwestii nawet z lekarzem pediatrą, który podkreślił następujące zagrożenia, jakie mogą się przydarzyć w czasie chrztu przez podtopienie dziecka. Należą do nich:

  • Ryzyko zachłyśnięcia się wodą,
  • Stres i uraz psychiczny,
  • Ryzyko infekcji,
  • Hipotermia lub dyskomfort termiczny,
  • Ryzyko urazów fizycznych,
  • Problemy zdrowotne związane ze stanem dziecka.

Pod filmikiem z sakramentem chrztu przez zanurzenie dziecka w święconej wodzie pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. W wielu przypadkach nie nadających się do cytowania. W wielu przypadkach widzowie są zszokowani taką praktyką. Są też osoby, które wskazują, że ta forma chrztu nie jest niebezpieczna, jak wskazuje choćby MZRiK i podkreślają, że małe dzieci przy zanurzeniu odruchowo wstrzymują oddech. przy czym, jak podkreślają specjaliści, jest to odruch obronny "który sprawia, że gdy twarz dziecka znajdzie się pod wodą, automatycznie zamyka drogi oddechowe, chroniąc się przed zachłyśnięciem" - czytamy na stronie "Akademia bąbelka" specjalizującej się w zajęciach z pływania w basenie już od pierwszych miesięcy. 

Chrzest przez zanurzenie. Skąd ta tradycja?

Chrzest przez zanurzenie w kościele katolickim nie jest niczym nowym. W ten sposób, według biblijnych podań, sakramentu chrztu dokonywał w rzece Jordan Jan Chrzciciel. W tym przypadku była jednak mowa o osobach dorosłych. 

Jest pewne, że we wczesnym Kościele chrześcijańskim praktykowano chrzest przez zanurzenie. Historycy wczesnego Kościoła i odkrycia archeologiczne dowodzą, że przez zanurzenie chrzczono aż do XIII wieku - opisuje portal niedziela.pl

Ta tradycja, jak się okazuje, przetrwała do dziś ale w nielicznych kościołach w Polsce. Cały obrzęd odbywa się w pobliżu tabernakulum. - Często niemowlętom przyjmującym pierwszy w życiu sakrament woda chrzcielna kojarzy się po prostu z kąpielą wieczorną, są uśmiechnięte, czują się doskonale i nie chcą opuszczać wody, inne bywają zaskoczone zaistniałą sytuacją. Jeszcze się nie zdarzyło, aby po chrzcie św. przez zanurzenie któreś z nowo ochrzczonych dzieci zachorowało - uspokaja ojciec Dariusz w rozmowie z portalem niedziela.pl

Śląsk Radio ESKA Google News