Czy w kopalni w Bieruniu składowane są toksyczne odpady? PGG reaguje
W środę, 8 listopada, redakcja TVN24 pokazała nagrania, na których widać liczne odpady składowane kilkaset metrów pod ziemią w kopalni "Piast" w Bieruniu. "Przeterminowane środki chemiczne, odpady komunalne i zwykłe śmieci – są tego całe tony" – informuje stacja. Do całej sprawy szybko odniosła się szybko Polska Grupa Górnicza.
– Odpady powstałe w wyniku działania zakładu górniczego pod ziemią nie są toksyczne i niebezpieczne. Są to zwykłe odpady związane z funkcjonowaniem kopalni. Zostały zgromadzone w jednym miejscu, które jest ściśle kontrolowane, z dala od miejsc pracy, na poziomie 500 m. Oczekiwały na wywiezienie na powierzchnię – informują przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej w oficjalnym komunikacie udostępnionym na stronie internetowej.
PGG podaje także, że wspomniane materiały oczekiwały na wywóz w miejscach oddalonych od miejsc pracy górników. – Wyrobiska te są na bieżąco, zgodnie z obowiązującymi przepisami, kontrolowane przez wyznaczonych pracowników. Dlatego absurdalne są sugestie, jakoby kopalnia zamierzała trwale składować odpady w wyrobiskach – dodaje spółka.
W podsumowaniu oświadczenia czytamy ponadto, że "gospodarowanie odpadami w kopalni Piast-Ziemowit odbywa się na podstawie ważnych zezwoleń i zgodnie z przepisami".