Koronawirus w Czechach. Rząd wprowadza godzinę policyjną. Wyjście z domu tylko w uzasadnionych przypadkach
W Czechach ostatniej doby wykryto ponad 10 tysięcy nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Sytuacja wciąż się nie poprawia, a premier Czech Andrej Babis uważa, że obecne obostrzenia nie pomagają. Dlatego rząd postanowił jeszcze zaostrzyć restrykcje i środki bezpieczeństwa. Nowe obostrzenia w Czechach to:
- godzina policyjna w godzinach od 21 do 5 rano (w trakcie godziny policyjnej mieszkańcy muszą udowodnić cel wyjścia z domu),
- wyjście z domu możliwe tylko w kilku przypadkach - do sklepu, lekarza, spacer z psem maksymalnie 500 metrów od domu,
- sklepy zamykane codziennie o 20, a w niedzielę nieczynne.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny dzień protestów. Tysiące osób przeszło ulicami Gliwic [WIDEO, ZDJĘCIA]
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, ograniczenia te obecnie mają obowiązywać do 3 listopada, kiedy kończy się wprowadzony 5 października stan wyjątkowy. We wtorek, 27 października czeski rząd ma jednak przygotować wniosek do parlamentu o jego przedłużenie.
Koronawirus w Czechach. Ile jest nowych przypadków?
Od początku epidemii w Czechach na koronawirusa zmarło 2365 osób z Covid-19. Dane dotyczące ostatniego poniedziałku wskazują na 75 zgonów, ale te liczby najczęściej są weryfikowane w ciągu dnia. Łączny bilans zakażeń w kraju to 268 370.
Jak podaje PAP, odsetek pozytywnych wyników wśród wykonanych testów w niedzielę osiągnął rekordowe 34,43 proc. Z danych resortu wynika, że współczynnik R wskazujący, ile osób może zakazić jedna zainfekowana osoba, wynosi 1,36. Oznacza to spadek w ciągu miesiąca z 1,5.
Celem wprowadzania nowych obostrzeń jest doprowadzenie, aby współczynnik R wynosił mniej niż 0,8.
CZYTAJ WIĘCEJ: Koronawirus na Śląsku. Potężny wzrost zakażeń w Gliwicach, Zabrzu i Rudzie Śląskiej