Naukowcy badają życie na Marsie. Wybrali się na bytomską hałdę
Od 26 kwietnia młodzi badacze z Uniwersytetu Warszawskiego badają, jakie warunki mogą panować w przestrzeni kosmicznej. Naukowcy wybrali się w tym celu do Bytomia, a do konkretnie na hałdę po dawnej Kopalni Węgla Kamiennego "Powstańców Śląskich". Wybór tej hałdy nie był przypadkowy. Dlaczego?
Duża część tej hałdy jest pochłonięta aktywnym pożarem, więc mamy do czynienia z bardzo ciekawymi anomaliami geomagnetycznymi i geologicznymi. Hałda po dawnej KWK Powstańców Śląskich jest też dodatkowo bardzo mocno zróżnicowana, więc dla nas badaczy jest to idealne środowisko do prowadzenia takich badań. Oprócz tego znaleźliśmy też tu miejsce bezpieczniejsze, idealne na postawienie bazy - wyjaśnia Natalia Godlewska, zastępczyni kierownika projektu i studentka astronomii na Uniwersytecie Warszawskim.
Głównym celem projektu jest symulacja warunków kosmicznych panujących na Marsie. Projekt nie tylko zakłada pobyt w warunkach imitujących życie na Marsie, sprawdzenie zachowań i zasad, jakie mogę panować, ale również wykonanie niezbędnych badań.
Staramy się w miarę możliwości symulować warunki, jakie panują na Marsie, by później wyciągać wnioski do przyszłych lotów w kosmos. Staramy się żyć tak, jakbyśmy żyli na Marsie, hodować rośliny, tak jak w przestrzeni kosmicznej i przeprowadzać badanie, które mogą nam pomóc w przyszłości podczas kolonizacji - dodaje Natalia Godlewska.
Zobaczcie, jak wygląda baza komiczna młodych badaczy na bytomskiej hałdzie.
Kosmiczne warunki na bytomskiej hałdzie jako idealne środowisko do badań
Młodzi badacze z Uniwersytetu Warszawskiego: Natalia Godlewska - studentka astronomii, Norbert Nieścior - student fizyki, Piotr Lorek - student biotechnologii oraz chemii medycznej do 5 maja będą przeprowadzać na bytomskiej hałdzie szereg badań geofizczynych, geologicznych, psychologicznych oraz astrobiologicznych.
Wśród przeprowadzonych badań będą m.in. pobieranie próbek skalnych w celu badań paleomagnetycznych, badania z zakresu magnetometrii (pomiar ziemskiego pola magnetycznego) oraz badania przy użyciu sondy geologicznej.
W trakcie prowadzonych badań naukowcy mieszkają w kamperze, natomiast część eksperymentalną prowadzą w połączonym śluzą samochodzie dostawczym.
Astronauci opuszczają stanowisko jedynie w kombinezonach kosmicznych, głównie ze względu na założenie, że są w kosmosie - tłumaczy Mikołaj Zawadzki, kierownik i pomysłodawca projektu. - Liczymy na to, że poza ciekawymi wynikami badawczymi, projekt pozwoli nam wykorzystać wnioski do stworzenia w przyszłości kolejnych analogowych baz kosmicznych, znacznie bardziej rozwiniętych od tej, nad którą aktualnie pracujemy - dodaje.
Co dalej z hałdą po KWK Powstańców Śląskich w Bytomiu?
Hałda, będącą odpadem powydobywczym, po dawnej KWK Powstańców Śląskich, zaczęła powstawać na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. W rejonie pomiędzy ul. Strzelców Bytomskich - Magdaleny - Wawrzyńca Hajdy kopalnia otrzymała zgodę na składowanie odpadów podwydobywczych pochodzących z przeróbki węgla kamiennego. Powstałe w wyniku przerobu węgla kamiennego piaskowiec oraz łupki ilaste i piaszczyste utworzyły hałdę.
Mając na uwadze problematykę tego terenu, jak i zaraz jego możliwości, poza pracą związaną z rozwiązywaniem problemów tam występujących, udało nam się nawiązać współpracę naukowo-badawczą z m.in. Politechniką Śląską, Uniwersytetem Warszawskim, Akademią Górniczo-Hutniczą czy Polską Akademią Nauk - mówi Wojciech Bryś, naczelnik Wydziału Inżynierii Środowiska UM w Bytomiu.
Ponadto, jak dodaje Michał Bieda - zastępca prezydenta Bytomia, na bytomskich hałdach pokopalnianych prowadzonych jest coraz więcej projektów naukowych, a oprócz tego testowane są nowe formy działalności.
Co nas cieszy, bo w przyszłości ten problem sam zniknie i trzeba będzie go rozwiązać na przykład nadając takim terenom nowe funkcje - dodaje Michał Bieda.