Sytuacja, która miała miejsce w Cieszynie brzmi jak dobry scenariusz do sceny filmowej. Do zdarzenia doszło w okolicy jednego ze sklepów spożywczych. Młoda kobieta podczas zakupów sprawiała wrażenie wyraźnie zdenerwowanej, co wzbudziło czujność obsługi.
Gdy wybiegła ona z niezapłaconym towarem, jedna z ekspedientek zaczęła ją gonić. Nie poszło jednak po myśli młodej złodziejki, bo gdy chciała przeprawić się z towarem przez rzekę, okazało się, że z powodu wysokiego stanu wody oraz dużej wagi skradzionych przedmiotów nie jest to możliwe. Tam dogoniła ją odważna sprzedawczyni i doszło między kobietami do szamotaniny.
- Gdy sprawczyni została dogoniona przez ekspedientkę, zaczęła ją bić, gryźć i podtapiać. - informuje cieszyńska policja.
24-latka uciekła, pozostawiając poturbowaną kobietę. Towar też zostawiła
Na miejsce dojechali policjanci, którzy natychmiast udzielił pierwszej pomocy 45-letniej ekspedientce, a po przekazaniu jej w ręce ratowników medycznych i uzyskaniu rysopisu sprawczyni, wraz z innymi policjantami rozpoczęli przeszukiwanie miasta. Złodziejka myślała, że jest sprytniejsza od służb, bo rozpoznana została w innych ciuchach, które były suche - już przebrane.
- Po zatrzymaniu kobiety śledczy zebrali obszerny materiał dowodowy w tej sprawie. Na wniosek prokuratora, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 24-latki, która będzie mogła spędzić w więzieniu teraz nawet 10 lat - podaje policja z Cieszyna.