Tychy: policjant po służbie zatrzymał złodzieja w sklepie
Do tej nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych. Podczas przerwy w służbie policjant wybrał się do tego sklepu po jedzenie.W tym samym miejscu i czasie pewien mężczyzna ukradł wędliny i chowając je pod kurtkę, wyszedł ze sklepu, nie zważając na wołanie sprzedawczyni. Policjant z Tychów, który stał akurat w kolejce przy kasie, wybiegł za złodziejem i złapał go za ramię. Agresywny mężczyzna uderzył pięścią w twarz policjanta, rozcinając mu łuk brwiowy.
Na szczęście policjant szybko obezwładnił napastnika, a następnie wezwał wsparcie. Okazało się, że złodziej był pijany. Badanie wykazało u agresora blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 40-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna nie odpowie za wykroczenie związane z kradzieżą towaru za niespełna 50 złotych. Okoliczności, w jakich dopuścił się kradzieży, wyczerpują bowiem znamiona kradzieży rozbójniczej, za co grozi nawet 10 lat więzienia. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie pod nadzorem prokuratora. O dalszym losie napastnika zdecyduje teraz sąd.
Całe zdarzenie nagrała kamera ze sklepowego monitoringu. Zobaczcie.
Polecany artykuł: