Koronawirus w kopalni Silesia. Zakład wstrzymał pracę. Załoga zostanie przebadana
Z dnia na dzień rośnie liczba zakażonych koronawirusem w kopalni PG Silesia w Czechowicach- Dziedzicach. Dlatego władze zakładu, wojewoda śląski oraz sanepid zdecydowali o zorganizowaniu badania przesiewowego na obecność SARS-CoV-2.
– Badania przeprowadzane są przed bramą główną kopalni. Pomaga w nich wojsko. Na początek przebadanych zostanie 300 górników. Jeżeli okaże się, że skala zakażeń jest duża, to testy przejdą kolejni pracownicy. Proszę pamiętać, że od samego początku władze firmy dbały oto aby pracownicy byli bezpieczni. Do tej pory udawało nam się unikać zakażeń. To dowodzi, że ich powód leży w tym, że zachorowania są skutkiem rozluźnienia obostrzeń na mieście- mówi Małgorzata Bajer rzeczniczka kopalni.
W tym tygodniu kopalnia wstrzymała wydobycie. – Nie pracują obie ściany wydobywcze, a roboty przygotowawcze prowadzone są tylko na jednym z trzech przodków w którym to pracują pracownicy firmy zewnętrznej. Normalnie pracują natomiast osoby zatrudnione na powierzchni. Kolejne decyzje związane z działalnością operacyjną będą zapadały i będą uzależnione od wyników testów jakie przechodzą nasi pracownicy- dodaje Bajer.
PG Silesia zatrudnia 1,7 tys pracowników. Właścicielem jest czeski inwestor.
Tymczasem po stabilizacji w Polskiej Grupie Górniczej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej w Spółkach pojawiają się nowe przypadki koronawirusa wśród górników. Dlatego w Polskiej Grupie Górniczej rozważane jest także badanie przesiewowe górników w kopalniach Chwałowice w Rybniku i rudzkiej Bielszowice W pierwszym z tych zakładów górniczych SARS-CoV-2 potwierdzono dotąd u 43 pracowników, w drugim u 65.
Od początku epidemii koronawirusem w kopalniach PGG zachorowało ponad 2 tys osób. Ponad 90 % z nich już wyzdrowiało. Nadal choruje tam łącznie 165 górników. Na kwarantannie jest ponad 300 osob.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej pojawiło się 8 nowych przypadków Covid-19. To górnicy z kopalni Borynia oraz Pniówek. W tej Spółce węglowej od początku epidemii zaraziło się ponad 4 tys pracowników. Ponad 90 % jest już zdrowych.