Najczęściej giną katalizatory ze starszych samochodów. Można je sprzedać, bo zawarte są w nich metale szlachetne.
- Obserwujemy, że złodzieje dopracowali technikę kradzieży. To jest naprawdę chwila, że taka osoba położy się pod samochodem. Używa najczęściej hydraulicznych, akumulatorowych nożyc. To nie jest tak jak kiedyś, że gdzieś ta szlifierka kątowa wydawała jakiś dźwięk, było to głośne, trudne, nie zawsze łatwo dostępne. W tej chwili to jest naprawdę niecała minuta kradzież, wycięcie takiego katalizatora - powiedziała nam rzeczniczka sosnowieckiej policji Sonia Kepper.
Najlepszym sposobem na zabezpieczenie auta przed kradzieżą katalizatora jest trzymanie go w garażu lub na strzeżonym parkingu.
Za kradzież katalizatorów samochodowych sprawcom grozi kara do 5 lat więzienia.
Kara pozbawienia wolności grozi również osobie, która kupuje katalizator pochodzący z kradzieży lub pomaga w jego sprzedaży.