Aktualizacja 18.30, 14.08.2025 r.
Wiadomo już, że śmigłowiec LPR lądował w związku z zasłabnięciem jednego z pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji z Bytomia, którzy prowadzili prace na autostradzie A4.
Podczas przerwy jeden z pracowników poinformował kolegów, że źle się czuje. Chwilę później osunął się na ziemię i przestał reagować na bodźce. Współpracownicy natychmiast rozpoczęli reanimację, którą kontynuowali przybyli na miejsce ratownicy medyczni. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować - informuje młodszy aspirant Justyna Wiszowaty, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.
Aktualizacja 16:30
Ruch odbywa się bez utrudnień.
Wcześniej pisaliśmy:
Wypadek na A4. Lądował śmigłowiec LPR
Na autostradzie A4 w Jaworznie (363 km) w czwartek, 14 sierpnia doszło do poważnego w skutkach wypadku. Służby zmuszone zostały do czasowego wstrzymania ruchu w związku z lądowaniem śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Początkowo jezdnia w kierunku Katowic była całkowicie nieprzejezdna, natomiast ruch w kierunku Krakowa odbywał się dwoma pasami, które zostały czasowo zamykane w momencie startu śmigłowca.
Przed godziną 16.00 ruch w kierunku Krakowa odbywa się na razie bez utrudnień, natomiast w kierunku Katowic przejezdny jest tylko lewy pas. Zator w obu kierunkach sięga niemal dziesięciu kilometrów.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, stosowanie się do poleceń oraz – jeśli to możliwe – wybieranie tras alternatywnych.
Więcej informacji wkrótce.
