Wydarzenia

To jedyne rondo w Polsce, gdzie parkują samochody. Jest w województwie śląskim

2024-11-22 10:07

W Tychach znajduje się "nietypowe" rondo. Jego oryginalność polega na tym, że służy bardzo często jako miejsce do parkowana samochodów, czy to się komuś podoba, czy nie. To jedyne takie rondo w Polsce. To nie oznacza, że jest to zgodne z prawem, ale dla kierowców nie ma to żadnego znaczenia.

Rondo jak miejsce parkingowe. Takie cudo tylko w Tychach

Wodny Park Tychy to popularny aquapark, który odwiedzają nie tylko mieszkańcy tego miasta, ale i sąsiednich miejscowości. Można wręcz powiedzieć, że w ciepłe dni nie da się tam przysłowiowej szpilki włożyć. W chłodniejsze dni również. To oczywiście przekłada się na ilość wolnych miejsc parkingowych w dniach szczytu, których jest... praktycznie zero. Nie da się ukryć, że w takie dni, jeśli nie jest się spoza Tychów, lepiej do aquaparku wybrać się komunikacją miejską. Są jednak tacy, którzy wsiadają za kółko i potem mają problem z zaparkowaniem. Niestety, są też i tacy, którzy ten problem rozwiązują w dość ekstremalny sposób, parkując na wysepce ronda znajdującego się przy tyskim aquaparku. 

Do takiej sytuacji doszło w środę, 20 listopada, kiedy to na rondzie zaparkowane były dwa samochody. Na miejsce wezwano straż miejską, a ta od razu wezwała holowniki, które miały zabrać samochody z newralgicznego punktu na drodze. 

Podczas oczekiwania na lawety, do mundurowych zgłosili się użytkownicy pojazdów, w stosunku do których zostały podjęte czynności. Obaj kierujący za popełniony czyn, zostali ukarani mandatami karnymi - wyjaśnia tyska straż miejska. 

Parkują na rondzie, bo... są leniwi

To nie jedyny taki przypadek pod Parkiem Wodnym Tychy. Jak wyjaśnia Marcin Paździorek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Tychach, w ciągu roku takich przypadków jest nawet kilkadziesiąt. Najwięcej latem. Z czego to wynika? 

Z tłumaczeń kierowców, którzy zostali przyłapani na parkowaniu na rondzie, wynika że... z lenistwa. Lepiej jest zaparkować 50 metrów od wejścia, niż 150 metrów dalej - mówi Paździorek i dodaje: - Kierowcy uznają, że skoro na rondzie nie ma żadnej zieleni, a środek jest wybrukowany, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby tam zaparkować. 

Parkowanie na rondzie jest kosztowne

Park Wodny Tychy, jak każdy aquapark na Śląsku, jest oczywiście wyposażony w swój parking. Na poziomie górnym może zaparkować do 109 samochodów, a na dolnym do 105. Koszt parkowania? Nie jest wielki. Pierwsza godzina i 15 minut postoju jest darmowa, a każda kolejna godzina kosztuje złotówkę. Przy całodniowym pobycie na terenie aquaparku zapłacimy więc za parkowanie kilka złotych. No chyba że parkujemy na rondzie, wtedy już tak tanio nie jest. 

Mandat karny za parkowanie na rondzie to 300 zł i 5 punktów karnych. Koszt odholowania samochodu to około 600 zł. Samochód trafia wtedy na nasz parking, więc dochodzą koszty związane z dobowym utrzymaniem, jednak najczęściej samochody są odbierane jeszcze tego samego dnia - wyjaśnia Marcin Paździorek.

Co ciekawe, nie tylko kierowcy osobówek wpadają na pomysł parkowania na środku ronda. W przeszłości zdarzały się przypadki, kiedy na środku stawał... autobus. 

Quiz z wiedzy o znakach drogowych. Najsłabsi kierowcy nie przebrną przez 5. pytanie!

Pytanie 1 z 10
Co nakazuje ten znak?
Co nakazuje ten znak?
Śląsk Radio ESKA Google News
Autor: