Tętniący życiem Rynek pełen tradycji
Gliwicki Rynek podczas Jarmarku Świętego Marcina ponownie zmienił się w barwne, jesienne miasteczko, przyciągające zarówno mieszkańców, jak i turystów. W piątek i sobotę, 14 i 15 listopada przestrzeń wypełniały zapachy korzennych wypieków, aromatu gęsiny oraz gorących napojów, które idealnie wpisywały się w listopadowy klimat. Stragany rozlokowane wokół płyty Rynku nieustannie przyciągały odwiedzających, zachęcając do odkrywania lokalnych produktów i unikatowego rękodzieła.
Na stoiskach można było znaleźć ceramikę, biżuterię, świece, ozdoby świąteczne, przetwory, miody oraz wyroby regionalne. Wystawcy z całej Polski prezentowali swoje produkty, opowiadali o ich powstawaniu i chętnie dzielili się historiami związanymi z lokalnymi tradycjami. Dla wielu odwiedzających była to idealna okazja, by znaleźć wyjątkowe prezenty lub po prostu zanurzyć się w atmosferze dawnego rzemiosła.
Nieodłącznym elementem jarmarku były regionalne specjały. Tradycyjna gęsina, podawana w kilku wersjach, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem – kolejki do stoisk z tym daniem ustawiały się od wczesnego popołudnia. Równie szybko znikały rogale marcińskie, symbol świętomarcińskiego świętowania, uwielbiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych.
Odwiedzający mogli również spróbować aromatycznych zup, dań kuchni regionalnej, słodkich wypieków i gorącej czekolady. Smaki te tworzyły wyjątkowy klimat, sprzyjający długim spacerom między straganami i rozmowom przy wysokich stołach ustawionych w centralnej części jarmarku.
Zobaczcie zdjęcia z jarmarku św. Marcina w Gliwicach w galerii.
Atrakcje dla najmłodszych i całych rodzin
Jarmark Świętego Marcina od lat jest wydarzeniem rodzinnym – i w tym roku nie było inaczej. Organizatorzy przygotowali liczne animacje, warsztaty i zabawy, dzięki którym najmłodsi spędzali czas w kreatywny sposób. Kolorowe ozdoby, zajęcia plastyczne, zabawy ruchowe i specjalne stanowiska edukacyjne tworzyły przestrzeń, z której dzieci nie chciały wychodzić.
Niezmiennie dużym zainteresowaniem cieszyła się Kolejka Drago, która stała się jednym z symboli wydarzenia. Przejażdżki odbywały się bez przerw, a każdy wagonik był wypełniony uśmiechniętymi pasażerami.