Stroje kąpielowe dwuczęściowe zrewolucjonizowały modę
Stroje kąpielowe zawsze wzbudzały sensację. Dwuczęściowe skąpe bikini, które zawładnęły plażami na całym świecie to nic w porównaniu do tego, jaką sensacją były pierwsze kąpielówki i zabudowane jednoczęściowe modele przed II wojną światową. Na taką modę na plażach mogły sobie pozwolić tylko najodważniejsze wyzwolone kobiety, które nie wstydziły się swojego ciała. A co odkrywały? Zaledwie ramiona i nogi do połowy uda, ale to wystarczyło, aby puryści zakrywali oczy dzieciom i młodzieży.
- Okres I wojny światowej był przełomem w modzie kobiecej. Rewolucyjne zmiany dotyczyły też strojów kąpielowych. W latach 20. XX wieku kostiumy zaczęły odsłaniać ramiona i uda. Paryscy kreatorzy mody projektowali kostiumy jedno- i dwuczęściowe, składające się z obcisłej góry i spodenek i mające śmiałe, geometryczne wzory w kontrastujących kolorach. Wyposażenie uzupełniały plażowe sukienki, czepki kąpielowe i kapelusze do ochrony przed słońcem - informuje Encyklopedia Odzieży i Mody.
Stroje kąpielowe jednoczęściowe z dekoltem
Tuż przed wybuchem II wojny światowej modne stały się jednoczęściowe kostiumy kąpielowe z głębokimi dekoltami na plecach, inspirowane podobnymi wycięciami sukien wieczorowych. Ciągle popularne były jednoczęściowe modele z króciutką, szczątkową spódnicą, ale pojawiły się też podobne stroje dwuczęściowe, z majtkami o wysokim stanie przykrytymi spódniczką i ze stanikiem lub topem – tak wynika z badań amerykańskiej socjolog Susan Ward.
W początku lat 40. XX wieku w kobiecych kostiumach zaznaczył się trend do podkreślania biustu. Stroje były wykonywane głównie z tkanin, gdyż wojna uniemożliwiła wykorzystywanie lateksu, przez co nadawały się bardziej do opalania niż kąpieli.
Stroje kąpielowe w PRL i bikini z Francji
Myli się ten, kto twierdzi, że w Polsce w latach PRL stroje plażowe i kąpielowe były szare i brzydkie. Owszem większość wykonana ze zwykłej bawełny, gdy namokła nie nadawała się do prezentowania pięknych kształtów ciała. Jednak te modele, które wykorzystywały włókna syntetyczne, zawładnęły nadmorskimi plażami. Za sprawą wszywanych poduszeczek i fiszbin można było uzyskać pożądane kształtów staników.
W PRL moda przyszła do Polski z Francji wraz z premierą bikini, czyli dwuczęściowego stroju plażowego, który zakrywał mniej niż jakikolwiek inny strój. W lecie 1946 roku w Paryżu projektant Jacques Heim i inżynier Louis Réard zaprezentowali kostium składający się ze stanika w formie dwóch trójkątów związanych sznurkiem z tyłu i wokół szyi oraz majtek, będących także dwoma zszytymi w kroku trójkątami i związanymi sznurkami na biodrach. Ten wynalazek błyskawicznie znalazł podatny grunt w Polsce. I chociaż początkowo nie trafił do masowej produkcji, szybko zyskiwał popularność za sprawą prywatnych zakładów krawieckich.
Często mówi się, że moda kołem się toczy. Zobaczcie zdjęcia strojów kąpielowych i plażowych sprzed wojny i lat PRL. Czy taka moda powróci?