Prokuratura Regionalna w Gdańsku zmieniła zarzuty wobec 27-letniego Dawida B. oraz matki zmarłego Kamilka Częstochowy - Magdaleny B. Dawid B. odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Wcześniej mężczyźnie zarzucono usiłowanie zabójstwa i znęcanie ze szczególnym okrucieństwem. Z kolei Magdalena B., której postawiono na początku zarzuty narażania swego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenia pomocnictwa w znęcaniu się nad chłopcem, odpowie teraz za pomocnictwo w zabójstwie. Obojgu grozi dożywocie.
Polecany artykuł:
Kamilek nie był jedyną ofiarą ojczyma
Śledczy ustalili również, że Kamilek nie był jedyną ofiarą Dawida B. Mężczyzna znęcał się również nad bratem Kamilka - Fabiankiem. Nad chłopcem również znęcano się fizycznie i psychicznie ze szczególnym okrucieństwem. Dlatego też zarzuty postawione jego matce oraz ojczymowi obejmują również tę kwestię. Matka nie reagowała na krzywdę swoich dzieci. Jak ustalono - kobieta akceptowała, wyrażała zgodę i tolerowała przemoc Dawida B. wobec jej dzieci.
Pogrzeb Kamilka z Częstochowy
Zobacz zdjęcia
Ojczym Kamilka przyznał się do zarzucanych czynów
Jak podaje Polsat News, Dawid B. przyznał się tylko do niektórych zarzucanych mu czynów. Magdalena B. nie przyznaje się do żadnych. Oboje złożyli wyjaśnienia.
Tak wyglądała rodzina Kamilka
Zobacz zdjęcia
Najnowsze wiadomości ze Śląska