Największe atrakcje Szczyrku. Idealne na każdą porę roku

i

Autor: slaskie.travel.pl, Materiały prasowe Największe atrakcje Szczyrku. Idealne na każdą porę roku

Turystyka

Szczyrk chce wprowadzić opłatę dla turystów. Decyzja w rękach wojewody

2025-06-19 15:22

Samorząd przyjął uchwałę w sprawie opłaty miejscowej. Jeśli wojewoda jej nie zakwestionuje, już w te wakacje turyści będą zobowiązani uiścić opłatę w wysokości 2,80 zł za każdą dobę pobytu.

Szczyrk chce wprowadzić opłatę miejscową

Jak pisze Radio Bielsko, w zeszłym tygodniu w Szczyrku spotkali się przedstawiciele zarządów Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP i Porozumienia Gmin Górskich RP. Podczas spotkania poruszono temat opłat miejscowych i turystycznych. W tej sprawie samorządy chcą działać wspólnie. Pierwszy krok w tym kierunku podjął już burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy.

Podczas czerwcowej sesji radni przyjęli uchwałę dotyczącą naliczania opłaty miejscowej. Opłata ma być pobierana od 1 maja do końca września. Jej wysokość to 2,80 zł za dobę pobytu. Czy opłaty wejdą w życie - wszystko zależy od wojewody, który ma prawo zakwestionować uchwałę. Jeśli tego nie zrobi, pobór opłaty rozpocznie się w lipcu. 

Śląsk Radio ESKA Google News

Opłata dla turystów pomoże zbilansować budżet

W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" burmistrz Byrdy przypomniał, że gmina kiedyś pobierała opłatę miejscową. Działo się to jeszcze na mocy rozporządzenia ówczesnego wojewody bielskiego z 1991 roku, który wskazał turystyczne miejscowości w Beskidach. Część beskidzkich samorządów nadal opłatę pobiera. 

Żeby to było możliwe, gmina musi spełnić trzy warunki: posiadać walory krajoznawcze, infrastrukturę turystyczną i odpowiednią jakość powietrza. I to właśnie z ostatnim wymaganiem Szczyrk miewa problemy. Problemem są nie tylko kopciuchy, ale też ukształtowanie terenu. Przy czym Byrda zarzeka się, że od maja do września jakość powietrza w gminie jest dobra. – To opłata miejscowa, a nie klimatyczna, bo opłaty klimatyczne pobierają miejscowości zdrojowe – zaznacza.

Władze gminy liczą, że dzięki opłacie miejscowej podreperują budżet i będą w stanie lepiej zadbać o swoich mieszkańców. Z szacunków wynika, że opłata mogłaby przynieść dodatkowe 2 mln zł do kasy. W czwartek 26 czerwca samorządowcy zostali zaproszeni na posiedzenie kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach, gdzie będą bronić swojej uchwały. 

Jeśli decyzja będzie nie po naszej myśli, to będziemy się odwoływać, a w ostateczności - za nierówne traktowanie niektórych jednostek samorządu terytorialnego, bo jedni mogą pobierać taką opłatę, a inni nie, będziemy walczyć dalej. Odwołamy się do sądu i złożymy skargę konstytucyjną – zapowiada burmistrz Byrdy na łamach "DZ".

Największe atrakcje Szczyrku. Idealne na każdą porę roku