Sytuacja w Kotlinie Kłodzkiej jest dramatyczna. Tusk: Jest pierwszy zgon przez utonięcie

i

Autor: PAP/Maciej Kulczyński Sytuacja w Kotlinie Kłodzkiej jest dramatyczna. Tusk: "Jest pierwszy zgon przez utonięcie"

Sytuacja w Kotlinie Kłodzkiej jest dramatyczna. Tusk: "Jest pierwszy zgon przez utonięcie"

2024-09-15 8:15

- Sytuacja w wielu miejscach jest ciągle dramatyczna - od tego zdania rozpoczął premier Donald Tusk konferencję prasową po porannej odprawie ze służbami w Kłodzku. W niedzielę szef rządu potwierdził również pierwszy zgon przez utonięcie.

W niedzielę 15 września premier Donald Tusk przebywa w woj. dolnośląskim. Z samego rana odbyła się odprawa ze służbami w celu przeanalizowania sytuacji w miejscach, gdzie sytuacja jest najgorsza. Konkretnie chodzi tu o takie miejscowości jak Kłodzko i Głuchołazach.

Premier Tusk: Mamy pierwszą śmiertelną ofiarę

Szef rządu na samym początku zaapelował do mieszkańców obszarów objętych ewakuacją, by nie ignorowali zaleceń służb i opuszczali miejsca zamieszkania.

Donald Tusk poinformował również, że jest pierwsza ofiara śmiertelna tej powodzi związana z utonięciem.

Wspomniał również o problemach z dostępem do prądu i łączności komórkowej oraz internetowej w wielu miejscach zagrożonych powodzią.

"Nie mamy w tej chwili możliwości wszystkich napraw tych awarii w tych miejscach, gdzie doszło do zalań. Straż w tej chwili organizuje dostawy agregatów, tam, gdzie to będzie niezbędne. Nie wszędzie ten prąd będzie dostępny" - mówił.

"W wielu miejscach nie ma łączności, głównie telefonii komórkowej i internetu. Podjęliśmy decyzję o użyciu Starlinków, ale to też nie będzie powszechne. (...) To będzie podstawowa łączność, która powinna ułatwić akcje ratunkowe czy pomocowe, nie ma co się łudzić, że wszędzie natychmiast odzyskamy łączność" - powiedział. "Telefony stacjonarne w wielu miejscach działają; korzystamy z tradycyjnych metod" - dodał.

W powiecie Kłodzkim ewakuowano 1600 osób

"W powiecie kłodzkim 1600 osób ewakuowano, to są przede wszystkim takie lokalne ewakuacje, jak w Stroniu (Śląskim - PAP) ludzie przenoszą się do wyższych partii miasta" - poinformował premier. "Spodziewamy się, że tych ewakuacji będzie dużo więcej" - dodał.

"Sytuacja w Głuchołazach - byliśmy tam wczoraj - niestety wyraźnie się pogorszyła. Most wytrzymał póki co, jeden i drugi, ale woda się przelewa przez most i niestety przelewa się przez te prowizoryczne wały, które wczoraj ludzie z takim wysiłkiem stawiali, i cztery ulice są tak samo zalane" - poinformował Donald Tusk.

ZOBACZ TEŻ: Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju wracała z działek w Mszanie. Jej auto porwał nurt rzeki

Głuchołazy ewakuowane most zagrożony