Sosnowiec: Tłumy na Górce Środulskiej. Czy to legalne?
Ostatni tydzień zimowych ferii 2021 przyniósł nam intensywne opady śniegu. W miastach województwa śląskiego zrobiło się biało, a mieszkańcy postanowili to wykorzystać i tłumnie ruszyli ze swoimi pociechami na miejskie górki i pagórki, żeby pozjeżdżać na sankach i "jabłuszkach". Wszyscy chcą wykorzystać pogodę i spędzić trochę czasy na świeżym powietrzu.
I tak tłumnie zrobiło się m.in. na Górce Środulskiej w Sosnowcu oraz w Parku Kościuszki w Katowicach. Jednak policja i straż miejska ostrzega, że gromadzenie się podczas epidemii jest niebezpieczne.
W Katowicach w Parku Kościuszki od kilku dni zbierają się tłumy mieszkańców, chcących spędzić czas z dzieciakami na zimowym szaleństwie. Regularnie w tym miejscu pojawia się tam również straż miejska, która przypomina mieszkańcom o zagrożeniu epidemicznym.
Jak podaje portal Katowice24.info, Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach ogrodził teren wokół górki w Parku Kościuszki, a tor saneczkowy jest nieczynny.
- Park Kościuszki to jedno z takich miejsc, gdzie ludzi zawsze jest bardzo dużo i trudno o ten dystans, który jest wymagany w dzisiejszych czasach naznaczonych przez pandemię. Ze względu na troskę o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców prosimy o to, aby z toru saneczkowego w Parku Kościuszki nie korzystać - powiedział w rozmowie z portalem Katowice24.info, Michał Łyczak, rzecznik katowickiego magistratu.
Czy jeżdżenie na sankach podczas pandemii jest dozwolone?
W innych miastach dominuje zupełnie inne podejście aniżeli w Katowicach. Sosnowiec postanowił dodatkowo naśnieżyć Górkę Środulską, żeby uratować ostatnie dni zimowych ferii. Z aktywnego wypoczynku skorzystał sam prezydent Arkadiusz Chęciński i zachęcał do tego innych.
Służby wciąż przypominają o zachowaniu dystansu społecznego, ale jednocześnie są to tylko prośby i nikt zjeżdżających na sankach czy "jabłuszkach" mandatami nie karze.