Sosnowiec: Zaatakowali obywatelkę Chin

i

Autor: Policja Sosnowiec

Sosnowiec: Rasistowski atak na obywatelkę Chin. Policjanci zatrzymali sprawców. Co im grozi? [WIDEO]

NAU 2020-03-30 11:11

Policjanci z Sosnowca zatrzymali sprawców rasistowskiego ataku na obywatelkę Chin. Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w zeszłą środę, 25 marca. Chinka całe zajście nagrała telefonem komórkowym co pomogło w ujęciu sprawców. Szczegóły na slask.eska.pl.

Rasistowski atak w Sosnowcu. Obywatelka Chin została zwyzywana

W środę, 25 marca grupa młodych ludzi napadła w Sosnowcu na obywatelkę Chin, która jest pracownikiem Uniwersytetu Śląskiego. Całe zajście nagrała telefonem komórkowym i umieściła w internecie.

- Otoczyli mnie, tak bardzo się bałam, ciągle się trzęsę. Krzyczeli „wirus” i „China” - opowiada w emocjonalnym nagraniu pokrzywdzona.

- Chcieli mnie wystraszyć, żebym bała się tu mieszkać. Żebym bała się wyjść z domu, bo spotykam się z tym każdego dnia. Nie czuję się tu bezpiecznie jako kobieta chińskiego pochodzenia. Potrzebuję pomocy!  - apeluje dziewczyna - „Chciałam ich nagrać żeby pokazać kim są. Przecież to czyiś bracia, są czyimiś synami, mieszkają tutaj, w Sosnowcu!”

Sytuacja miała miejsce 25 marca ok. godz. 14.00 w okolicy przystanku autobusowego Klub Kiepury w Sosnowcu.

Zobaczcie to dramatyczne nagranie.

Policjanci z Sosnowca po kilku dniach ustalili i zatrzymali sprawcę znieważenia obywatelki Chin. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Sosnowca, karany w przeszłości za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz posiadanie narkotyków.

- Najpierw idący w trzyosobowiej grupie mężczyzna kierował pod jej adresem słowa niecenzuralne, a następnie wykonał obraźliwy gest, obnażając częściowo swoje pośladki - relacjonuje podkom. Sonia Kepper z sosnowieckiej policji.

27-letni mieszkaniec Sosnowca odpowie on za znieważenie kobiety z uwagi na jej pochodzenie. Za przestępstwo to grozi mu kara nawet 3 lat więzienia. Policja zatrzymała do wyjaśnienia sprawy też dwóch mężczyzn, którzy towarzyszyli 27-latkowi. Obaj zatrzymani zostali także ukarani 500-złotowym mandatem za poruszanie się po mieście w grupie trzyosobowej, pomimo ograniczenia obowiązującego z uwagi na epidemię COVID-19. Wobec trzeciego z nich również toczy się postępowanie w sprawie o to wykroczenie.

Miejsca na spacery bez tłumów w woj. śląskim
Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?