Lekarka z Knurowa zakażona koronawirusem złamała kwarantannę. Sprawa trafiła do prokuratury

i

Autor: mat.prasowe

Miał koronawirusa, poszedł do szpitala. Lekarze zostali objęci kwarantanną, a jeden z oddziałów został zamknięty

2020-03-30 10:40

Chory na COVID-19 zgłosił się do szpitala w Knurowie. Mieszkaniec gminy Pilchowice w czwartek, 26 marca zgłosił się do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Mężczyzna wcześniej był leczony na infekcje górnych dróg oddechowych. Zostały wszczęte procedury, bo u pacjenta podejrzewano koronawirusa. Wynik testu był pozytywny. Mężczyzna trafił do szpitala zakaźnego, a lekarze którzy mieli z nim kontakt udali się na kwarantannę. Szczegóły na slask.eska.pl.

Koronawirus na Śląsku. Pacjent przyszedł do szpitala z koronawirusem

Do szpitala w Knurowie w czwartek, 26 marca wieczorem, po wcześniejszej konsultacji telefonicznej,  zgłosił się pacjent z gminy Pilchowice. Mężczyzna od kilku dni był leczony na infekcje górnych dróg oddechowych.

- Z relacji rodziny wynikało, że nie miał kontaktu z osobami chorymi na COVID-19 i nigdzie nie podróżował. Został przyjęty celem leczenia diagnostyki na oddział chorób wewnętrznych - przekazał Sebastian Mołek, rzecznik prasowy szpitala w Knurowie.

Mężczyzna został umieszczony w izolatce, wdrożono leczenie, a także pobrano wymaz na badanie koronawirusa. Następnego dnia otrzymano wynik, który potwierdził u pacjenta obecność koronawirusa.

- Pacjent nie miał kontaktu z innymi chorymi. Został przewieziony do szpitala zakaźnego w Tychach. Pomieszczenia oddziału zostały zdezynfekowane oraz wyłączone z użytku na 72 godziny. Personel, który miał bezpośredni kontakt z pacjentem został poddany kwarantannie - wyjaśnia rzecznik knurowskiego szpitala.

W sumie kwarantanną objęto 9 pracowników szpitala w Knurowie.

Miejsca na spacery bez tłumów w woj. śląskim
Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?