Zatrzymani na stacji paliw. Przemycali ludzi
Do zatrzymania podejrzanych o przemyt ludzi do Niemiec doszło 23 czerwca 2023 r. na stacji paliw w Kościelcu koło Częstochowy. Policjanci skontrolowali tam volkswagena T5. W busie byli dwaj mieszkańcy Łodzi - Paweł B. i Robert K. oraz 12 obywateli Syrii, którzy w Polsce przebywali nielegalnie. Śledczy ustalili wtedy, że działająca grupa przestępcza, składająca się z mieszkańców Łodzi i okolic, zajmowała się organizowaniem transportu obywatelom Syrii przez Polskę do Niemiec.
W grupie tej w ramach podziału ról część członków zajmowała się werbowaniem osób do przewożenia cudzoziemców oraz dostarczaniem im środków transportu i łączności, część przekazywała instrukcje dotyczące miejsc odbioru Syryjczyków na Słowacji i trasy przejazdu, a pozostali dokonywali fizycznego przewozu osób - wyjaśnia Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Jak ustaliła prokuratura, w czerwcu 2023 r. należące do tej grupy Karolina O. i Angelika P. zaproponowały Pawłowi B. i Robertowi K. przewiezienie obywateli Syrii ze Słowacji do Niemiec przez Polskę. Za dostarczenie Syryjczyków do Bonn mężczyźni mieli otrzymać po 2 tys. zł. Jedna z kobiet przekazała im wypożyczonego volkswagena, którym mężczyźni pojechali na Słowację.
Na Słowacji mężczyźni zabrali 12 Syryjczyków, część z nich wieźli w części bagażowej. Jak podaje prokuratura, w trakcie podróży mężczyźni palili marihuanę i kilkukrotnie spowodowali zagrożenie w ruchu drogowym uderzając w barierki energochłonne, znaki drogowe oraz wjeżdżając do rowu. Jak też wykazało śledztwo, Robert K. nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, posiadał przy sobie podrobione prawo jazdy, a Paweł B. miał orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Biegły stwierdził, że obaj spowodowali niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażające zdrowiu i życiu wielu osób.
Oskarżeni o przemyt ludzi trafili do aresztu
Prokuratura złożyła akt oskarżenia łącznie przeciwko siedmiu osobom w wieku od 23 do 61 lat. Zarzucono im udział w zorganizowanej grupie przestępczej i organizowanie przekraczania wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto Pawłowi B. i Robertowi K. przedstawiono zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Pawłowi B. prokurator przedstawił także zarzut naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a Robertowi K. zarzut przygotowania do posłużenia się sfałszowanym prawem jazdy.
Sąd Rejonowy na wniosek prokuratora zastosował wobec wszystkich podejrzanych tymczasowy areszt. Wszyscy oskarżeni byli w przeszłości wielokrotnie karani. Zarzucane im przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do 8 lat.